"Bezcenna chwila ciszy". Trzaskowski opublikował zdjęcie

"Chwila oddechu. Beskid Śląski. Przedświąteczny spacer. Bezcenna chwila ciszy" – napisał Trzaskowski w Wielką Sobotę na platformie X, dołączając zdjęcie ze swoją żoną Małgorzatą.

twitter

Z kolei w Niedzielę Wielkanocną Trzaskowscy opublikowali krótkie nagranie z życzeniami. – Kochani, życzymy Wam spokojnych, zdrowych Świąt Wielkanocnych, w gronie przyjaciół i rodziny – powiedzieli.

twitter

"Ostatnia przed świętami polityczna uwaga". Tusk zamieścił wpis

Wcześniej, w Wielki Piątek, premier Donald Tusk zamieścił w serwisie X wpis, w którym przekonywał, że im wyższe notowania kandydatów na prezydenta Rafała Trzaskowskiego, Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat, tym lepiej dla Polski. "Więc trzymajmy za nich wszystkich kciuki. Będzie dobrze!" – stwierdził szef rządu.

Słowa premiera zostały przez wielu komentatorów zinterpretowane jako próba mobilizacji elektoratu koalicji rządzącej w obliczu ostatnich słabnących notowań Trzaskowskiego.

Co mówią sondaże?

Z najnowszego sondażu IBRiS dla Polsat News wynika, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, kandydat KO Rafał Trzaskowski uzyskałby 30,8 proc. głosów, popierany przez PiS Karol Nawrocki 25,6 proc., a Sławomir Mentzen z Konfederacji – 12,4 proc. Dalej uplasowali się Szymon Hołownia (Trzecia Droga) z 6,6 proc. głosów oraz Magdalena Biejat (Nowa Lewica) – 5,6 proc.

W czwartek (17 kwietnia) Ogólnopolska Grupa Badawcza opublikowała sondaż dotyczący drugiej tury wyborów prezydenckich, w którym Trzaskowski ma 50,7 proc. poparcia, natomiast Nawrocki – 49,3 proc.

Z kolei według badania CBOS, gdyby do drugiej tury wyborów weszli Trzaskowski i Nawrocki, kandydat KO uzyskałby 52 proc. głosów, a popierany przez PiS kandydat – 44 proc. W przypadku wejścia do drugiej tury Trzaskowskiego i Mentzena, ten pierwszy uzyskałby 51 proc., a drugi – 47 proc.

Wybory prezydenckie już za miesiąc

Do wyborów prezydenckich zostało już mniej niż miesiąc – odbędą się 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.

Premier Donald Tusk liczy na wygraną Rafała Trzaskowskiego i zmianę lokatora Pałacu Prezydenckiego, co sprawi, że rząd będzie miał przychylnego sobie prezydenta, który będzie podpisywał wszystkie ustawy uchwalone przez Sejm i Senat, w którym większość ma koalicja 15 października/13 grudnia.

Druga i ostatnia kadencja prezydenta Andrzeja Dudy, który w Pałacu Prezydenckim urzęduje od 2015 r., upływa w sierpniu br.

Czytaj też:
"Tegoroczna Wielkanoc jest szczególna". Życzenia od pary prezydenckiej