"Rz" pisze, że w 2018 r. zasiłek macierzyński z ZUS wypłacono łącznie prawie 738 tys. zł osobom. Średnia wysokość takiego świadczenia to 2,4 tys. zł. Jednak są mamy, które otrzymały dużo, dużo więcej.
Rekordowy zasiłek ZUS wypłacił pewnej kobiecie z Warszawy. Kwota to aż 78 577,50 zł. Drugie miejsce otrzymuje mama z Rybnika. Na jej konto wpływa miesięcznie 39 tys. zł – czytamy.
Gazeta wyjaśnia, że tak wysokie świadczenia są odzwierciedleniem bardzo wysokich zarobków, od których były opłacane składki.
Zasada jest taka, że za okres urlopu macierzyńskiego 20 tygodni (przy urodzeniu jednego dziecka przy jednym porodzie) i 6 tygodni urlopu rodzicielskiego (przy urodzeniu jednego dziecka przy jednym porodzie) zasiłek macierzyński wynosi 100 proc. podstawy wymiaru. Za pozostałe 26 tygodni urlopu rodzicielskiego – 60 proc.
Jeśli mama zdecyduje, że chce mieć taki sam zasiłek macierzyński przez cały rok, to jego wysokość wynosi wtedy 80 proc. podstawy – informuje "Rz".
Czytaj też:
Oto najbogatszy polski poseł. Fortunę przyniosło mu piwo