Dziennikarze portalu „Politico” i niemieckiego dziennika „Die Welt” przeprowadzili śledztwo w sprawie Billa Gatesa i jego organizacji, które okazały się głównymi rozgrywającymi światowej polityki szczepionkowej w czasie pandemii COVID- 19. Z tego bardzo ciekawego tekstu wynika, że aktywność miliardera i jego pozarządowych instytucji zdecydowanie wymknęła się spod demokratycznej czy – szerzej – politycznej kontroli oraz że najprawdopodobniej wydano olbrzymie kwoty pieniędzy, uzyskując za tę cenę dość marne efekty.
Obszerny materiał został opublikowany także w języku polskim przez współpracujący z „Politico” portal Onet.pl pod sensacyjnym tytułem „Jak Bill Gates i jego partnerzy kontrolowali reakcję świata na pandemię COVID-19. Śledztwo dziennikarskie”. Gdy na łamach „Do Rzeczy” (nr 17/2021) pojawił się w zeszłym roku duży tekst Wojciecha Golonki „Nieświęte wojny Billa Gatesa”, przybliżający biznesową i filantropijną aktywność miliardera, nasz tygodnik był atakowany ze wszystkich stron pomimo tego, że autor korzystał z dostępnych i wiarygodnych źródeł. Tymczasem druzgocący w wymowie artykuł dziennikarzy „Politico” i „Welt” nie wywołał żadnych nadzwyczajnych reakcji, jak gdyby krytyka skierowana w stronę Gatesa była czymś zupełnie zwyczajnym w liberalnym mainstreamie. Reakcja jednak być powinna, ponieważ tekst „Jak Bill Gates…” potwierdził i rozwinął informacje, które podawał Wojciech Golonka, dla którego wątek szczepionkowy był przecież tylko jednym z wielu.
JAK ATAKOWANO „DO RZECZY”
Oczywiście „Nieświęte wojny Billa Gatesa” były krytykowane, zanim ktokolwiek sięgnął po tekst, głównie z powodu okładki tamtego numeru „Do Rzeczy”. Można było na niej zobaczyć zdjęcie założyciela Microsoftu trzymającego w rękach ampułki ze szczepionkami. Krytycy odwoływali się także do okładkowej zapowiedzi: „Ja was wszystkich zaszczepię! Bill Gates i jego plan uszczęśliwiania świata”.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.