Na początku stycznia bieżącego roku wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę w sprawie pozyskania 116 czołgów Abrams na wyposażenie Wojska Polskiego.
– Negocjujemy towarzyszącą temu kontraktowi drugą umowę, która dotyczy pozyskania przez Wojsko Polskie najnowocześniejszej amunicji w dużych ilościach. To jest zadanie, które jeszcze stoi przed nami – mówił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Umowa za 1,4 mld dolarów
MON podało, że całkowita wartość umowy na M1A1 Abrams wynosi około 1,4 mld dolarów netto, z czego blisko 200 mln dolarów jest finansowane przez stronę amerykańską w ramach przyznanych Polsce środków pomocowych.
Kongres USA zatwierdził zamówienie na między innymi: 116 czołgów podstawowych M1A1 Abrams; 12 bojowych pojazdów ratowniczych M88A2 HERCULES; 8 mostów szturmowych M1110; 6 wozów dowodzenia M577A3; 26 wielozadaniowych pojazdów kołowych M1152A1 o wysokiej mobilności (HMMWV); 26 wspólnych lekkich pojazdów taktycznych M1279A1 (JLTV); 116 karabinów maszynowych kalibru M2.50; 232 karabiny maszynowe M240 kal. 7,62 mm; 6 silników turbinowych AGT1500.
Błaszczak wskazuje termin
W czwartek w audycji "Sygnały dnia" na antenie Programu 1. Polskiego Radia Mariusz Błaszczak poinformował, że Polska otrzyma najpierw używane Abramsy starszej generacji, a pod koniec przyszłego roku – najnowocześniejszy model. Wicepremier podkreślił, iż są to najlepsze czołgi na świecie. Ich zadaniem będzie "stworzenie takiej zapory, która będzie nie do przejścia, jeśli agresor zdecydowałby się na zaatakowanie Polski".
Minister przekazał, że nasz kraj odbierze pierwsze czołgi wiosną. Łącznie w 2023 roku do polskich magazynów trafi 58 amerykańskich maszyn tego typu.
Zapytany, jakie czołgi są lepsze – Abramsy czy Leopardy, szef MON odpowiedział: "Zdecydowanie Abramsy". – Mają mocniejszy silnik, są szybsze, mają większe przyspieszenie – wskazał.
Czytaj też:
Ile czasu potrzebowałyby ukraińskie załogi, by przejść na Abramsy?Czytaj też:
Media: NATO da Ukrainie ponad 100 czołgów do ataku na Krym