DoRzeczy.pl: W weekend Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało m.in., rewaloryzację programu 500+ oraz bezpłatne autostrady. Opozycja pyta, skąd na to wszystko pieniądze? Czy czeka nas podwyżka podatków?
Adam Andruszkiewicz: Rząd Prawa i Sprawiedliwości zobligował się do tego, że absolutnie nie będzie podnosił podatków i tego słowa dotrzymamy. Opozycji, a zwłaszcza politykom Platformy Obywatelskiej – nie mieści się w głowach, jak można zarządzać budżetem państwa tak, żeby pozostały w nim środki na kolejne inwestycje w Polaków, bo tak trzeba o tym mówić. Inwestujemy w obywateli, w ich przyszłość, rozwój i rodziny. Premier Mateusz Morawiecki wskazywał skąd pochodzą środki. Udało się uszczelnić lukę VAT-owską, ale proszę pamiętać, że nawet przy wprowadzeniu programu 800+, środki wydane przez Polaków wracają do naszej gospodarki.
Cezary Tomczyk z PO pyt,a dlaczego podwyższenie świadczenia ma nastąpić dopiero od przyszłego roku?
Bardzo się cieszę, że PO chciałaby od teraz, ale przypomnę, że gdy Platforma Obywatelska rządziła, to nie wprowadziła nawet programu 100+, czy 200+, nie mówiąc już o 500+, czy 800+. Nieudacznicy z PO nie potrafili znaleźć środków na programy dla Polaków, tracą okazję żeby milczeć. Przecież tak wieki program i zmiana w budżecie, muszą być odpowiednio przygotowane. Dodatkowo jest to naturalny tok działania PiS, gdzie najpierw coś obiecujemy, później realizujemy obietnice.
Ważną propozycją jest zniesienie opłat za przejazd autostradą w Polsce. Czy to symboliczny odwrót od polityki realizowanej przez Donalda Tuska?
Oczywiście. Wiemy doskonale, że Donald Tusk starał się Polakom utrudniać życie. Jego rząd podnosił ludziom podatki, podwyższył wiek emerytalny i kazał płacić obywatelom za drogi. My chcemy ten trend odwrócić. Uważamy, że polscy obywatele powinni korzystać z dróg za darmo.
Czytaj też:
Morawiecki: Nadchodzi czas kobietCzytaj też:
Prof. Krasnodębski: Trwa walka, w którą stronę dokona się ewolucja Unii Europejskiej
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.