Mijający tydzień obfitował w zaskakujące informacje dot. CPK. Szef irlandzkich linii lotniczych Ryanair Michael O'Leary w rozmowie z serwisem wnp.pl powiedział, że rozmawiał z wiceministrem infrastruktury i poruszył kwestię CPK. Nie ukrywa, że nie jest zwolennikiem rozwoju portu i cieszy się, że rząd Donalda Tuska ma podobne podejście. – Wydaje mi się, że nowy rząd ma lepsze i bardziej przyszłościowe podejście w sprawie Modlina. Nie ma też wizji tworzenia Centralnego Portu Komunikacyjnego. Spotkaliśmy się już z wiceministrem infrastruktury i jesteśmy zdania, że zależy mu na rozwoju wszystkich lotnisk w Polsce – stwierdził Michael O'Leary.
Resort infrastruktury zaprzeczył, jakoby doszło do spotkania wiceministra z szefem Ryanaira.
Burzę wywołała też sprawa audytu. W środę CPK poinformowało o przeprowadzeniu wewnętrznego audytu. "Informujemy, że CPK przekazał do Biura Pełnomocnika ds. CPK raporty z wewnętrznych audytów części lotniskowej, kolejowej, marketingowej, finansowej, Programu Dobrowolnych Nabyć, Programu Społeczno–Gospodarczego i z zakresu HR. W Biurze Pełnomocnika ds. CPK trwa ich analiza" – przekazano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych. Zaledwie kilka dni temu prezes Stowarzyszenia Tak dla CPK alarmował, że został anulowany czwarty przetarg na audyt Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Ponadto tematem budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego zajął się niemiecki "Die Welt". gazeta wskazuje, że jeśli lotnisko powstanie, będzie to złą wiadomością dla niemieckiego przemysłu lotniczego. Autor tekstu pochylił się nad kwestią budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w kontekście problemów niemieckiej branży lotniczej. W swoim tekście Frtiz stwierdza wprost, że powstanie CPK to "wypowiedzenie wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu, który już cierpi z powodu wysokich podatków ekologicznych".
Polski rząd nie dba o polski interes
Te wszystkie wydarzenia podsumowała poseł Lewicy (partia Razem) Paulina Matysiak.
"Głośno o CPK i artykule w niemieckim 'Welt'. Głośno o ostatnich wypowiedziach Michaela O’Leary, irlandzkiego dyrektora linii lotniczych Ryanair. Żeby było jasne: nie dziwi mnie, że niemieckie media pilnują niemieckiego interesu, i tak samo nie dziwi mnie, że irlandzki przedsiębiorca pilnuje swojego biznesu" – zaznacza. "Dziwi mnie, że polski rząd nie pilnuje polskich interesów i nie realizuje projektu, który jest polską racją stanu" – dodaje parlamentarzystka.
Czytaj też:
CPK konkurencją dla Berlina. Trzaskowski: Po Okęciu i Modlinie się nie pozbierają