Trwa ostry spór o to, czy Polski Ład jest naprawialny, czy wręcz przeciwnie – całkowicie i nieodwołalnie nienaprawialny i jako taki, powinien zostać niezwłocznie uchylony i odesłany „do ponownego rozpatrzenia”, czyli po prostu raz na zawsze wyrzucony do kosza.
Jak wiadomo, w sporze tym premier Mateusz Morawiecki – główny autor, naczelny promotor, ba, po prostu „twarz” Polskiego Ładu, zapewne głównie z tego powodu, że nie za bardzo ma teraz inne wyjście, niezłomnie trwa na stanowisku, iż tak znakomity (bo jakżeby inaczej) program na pewno da się naprawić, choć ostatnio przyznał publicznie, że „nie przymyka oczu na potknięcia”, w związku z czym „nakazał Ministerstwu Finansów prace w trybie natychmiastowym i te prace się toczą”, lecz oczywiście „ta droga będzie wyboista”.
Źródło: DoRzeczy
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.