Sondaż przeprowadziła firma United Surveys dla radia FMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej".
Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, to chęć wzięcia w nich udziału zadeklarowało 51,3 proc. badanych.
Wzrost poparcia dla Zjednoczonej Prawicy
Chęć oddania głosu na sojusz Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski deklaruje 37,8 proc. badanych. To o 3,2 pkt proc. więcej niż w badaniu tej samej pracowni z drugiej połowy marca. Pomimo przewagi, PiS nie mogłoby liczyć na samodzielne rządy, bowiem wynik dawałby 223 mandaty poselskie.
Na drugim miejsca znalazła się Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, .Nowoczesna, Zieloni, Inicjatywa Polska) z poparciem 24,9 proc. (wzrost o 1,7 pkt proc.). Na podium wróciła Lewica (Nowa Lewica, Razem) z wynikiem 10,2 proc. (3,3 pkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu). Na czwartym miejscu znalazła się Polska 2050 Szymona Hołowni z dokładnie 9-procentowym poparciem (spadek o 2,1 pkt proc.). Do Sejmu weszłoby jeszcze Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicja Polska (5,4 proc.; 0,6 pkt proc. więcej). Poza polskim parlamentem znalazłaby się zaś Konfederacja Wolność i Niepodległość (KORWiN, Ruch Narodowy, Korona). Chęć głosu na tę formację zadeklarowało 4,7 proc. ankietowanych (2 pkt proc. mniej niż w marcu tego roku). Ponadto, 8 proc. badanych nie wie, na kogo oddałoby swój głos.
Jedna lista opozycji. Co wtedy?
Sondażownia zbadała również scenariusz, w którym większość opozycyjnych partii politycznych w Polsce startuje w wyborach z jednej listy. Według United Surveys, taki blok uzyskałby najwięcej, bo 42,4 proc. głosów. W takim wariancie Zjednoczona Prawica spada na drugie miejsce, osiągając poparcie na poziomie 39,7 proc. Do Sejmu weszłaby także Konfederacja z wynikiem 7,2 proc. Poza tym, 0,2 proc. ankietowanych nie wie, na kogo oddałoby swój głos.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 2-4 maja 2022 roku na grupie 1000 osób. Badanie wykonano metodą CAWI (ankiety elektroniczne).
Czytaj też:
Czy Polacy chcą poszerzenia prawa do posiadani broni? Zdecydowany wynik sondażu
Czytaj też:
Elekcja jesienią, czyli wyborczy wąż morski