Jarosław Kaczyński startuje do Sejmu z województwa świętokrzyskiego, pomimo że w ostatnich wyborach parlamentarnych kandydował z Warszawy. Formacja rządząca kalkuluje, że umieszczenie prezesa PiS w tym okręgu wyborczym może się przełożyć na jeden, a może nawet dwa mandaty więcej, niż gdyby listę otwierał tam ktoś inny, a Kaczyński został w Warszawie.
Z sondażu przeprowadzonego przez Ośrodek Badawczy Dobra Opinia dla "Echa Dnia" wynika, że PiS może liczyć w okręgu kieleckim na 46,8 proc. głosów, podczas gdy KO zanotowała jedynie 19,2 proc.
Rzeczpospolita przypomina, że w wyborach w 2019 roku Zjednoczona Prawica wprowadziła z tego okręgu aż dziesięciu posłów. Jeśli potwierdzą się wyniki sondażu, teraz może liczyć na dziewięć mandatów, ale tylko wówczas Bezpartyjni Samorządowcy nie przekroczą progu wyborczego w skali całego kraju, na co się zanosi.
Okręg Kaczyńskiego
W sondażu dla "Echa Dnia" Bezpartyjni Samorządowcy uzyskali jednak 8,2 proc. poparcia. W regionie świętokrzyskim formacja jest bowiem bardzo silna. Samorządowcy zdołali wyprzedzić w badaniu Konfederację (7,8 proc.) i Lewicę (7 proc.). Z kolei Trzecia Droga, czyli PSL i Polska 2050, wyprzedziła ich z wynikiem 11 proc. W ankiecie nie uwzględniono wyborców niezdecydowanych.
Gdyby takie wyniki padły w wyborach, partia Jarosława Kaczyńskiego miałaby ze Świętokrzyskiego ośmiu posłów, Koalicja Obywatelska – trzech, Trzecia Droga – dwóch, a Bezpartyjni Samorządowcy, Konfederacja i Lewica po jednym.
Jeśli Bezpartyjni Samorządowcy w całej Polsce nie przeskoczą progu wyborczego 5 proc., wspomniany wyżej mandat zgodnie z systemem D’Hondta zgarnie zwycięzca, czyli PiS.
Ośrodek Badawczy Dobra Opinia przeprowadził badanie w dniach 29 września - 1 października na reprezentatywnej kwotowo próbie 500 dorosłych mieszkańców województwa świętokrzyskiego metodą bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowego kwestionariusza ankiety.
Czytaj też:
Kto wygra wybory? Sondaż dla DoRzeczy.plCzytaj też:
Przymusowa relokacja migrantów. Kaczyński pokazał dokument