Gazeta podaje, że decyzję o bankructwie ogłoszono dwa lata po tym, jak wielka ława przysięgłych wykazała w specjalnym raporcie ukrywanie molestowania seksualnego dzieci w tej diecezji.
Biskupi i inni przywódcy Kościoła katolickiego w Pensylwanii zatuszowali wykorzystywanie seksualne dzieci przez ponad 300 księży w ciągu 70 lat, przekonując ofiary, aby nie zgłaszały tych nadużyć, a organy ścigania, aby tego nie badać.
Autorzy raportu wykazali ponad tysiąc możliwych do zidentyfikowania ofiar molestowania. W odpowiedzi diecezja Harrisburg utworzyła specjalny fundusz, który wypłacił poszkodowanym około 12,7 mln dolarów. Nierozstrzygniętych roszczeń zostało jeszcze ponad 200.
Jak informuje "NYT", stan upadłości diecezji oszacowano na 1–10 mln dolarów, a zobowiązania na 50–100 mln dolarów. Wniosek o ogłoszenie upadłości zawiesza obecne procesy sądowe i może uchronić diecezję przed koniecznością przekazania odszkodowań.
Prokurator generalny Pensylwanii Josh Shapiro i prawnicy ofiar ostro skrytykowali decyzję diecezji Harrisburg.
Czytaj też:
Polityczne kazanie w Kaliszu. Ksiądz został odwołany