Ankietę w tej sprawie przeprowadziła firma Link Institut. Badanie przeprowadzono na próbie 1000 osób; prawie połowa respondentów (47 proc.) chciała restrykcji dla tych, którzy się nie zaszczepili. Za tym rozwiązaniem szczególnie opowiadali się seniorzy pomiędzy 60. a 75. rokiem życia – w tej grupie wiekowej dwie trzecie badanych poparło lockdown dla niezaszczepionych.
Z ankiety wynika również, że większość Szwajcarów nie chce wprowadzenia restrykcji dla wszystkich, ten pomysł odrzuciło 80 proc. respondentów. W kwestii wprowadzenia obowiązkowych szczepień, połowa osób opowiedziała się za. Zarazem w grupie wiekowej 60-75 lat ten odsetek wzrósł do 62 proc. W przypadku tej grupy wiekowej we włoskojęzycznej części Szwajcarii 68 proc. chciało, żeby szczepienia przeciwko COVID-19 były obowiązkowe. Podczas pierwszej fali epidemii w 2020 r. właśnie ten region najbardziej ucierpiał.
Dwie trzecie wszystkich respondentów było za wprowadzeniem bardziej surowych obostrzeń, które wejdą w życie w poniedziałek. W ich ramach jedynie zaszczepieni albo ozdrowieńcy, którzy przechorowali COVID-19 będą mieli wstęp do restauracji, obiektów sportowych i kulturalnych oraz na wydarzenia organizowane w przestrzeniach zamkniętych.
Jak podał portal swissinfo, w piątek w Szwajcarii odnotowano 9941 nowych zakażeń koronawirusem, 1627 osób było hospitalizowanych z powodu COVID-19, a 294 osoby przebywały na oddziałach intensywnej terapii. Od początku pandemii w Szwajcarii stwierdzono 1,18 mln infekcji, zmarło 11 909 osób.