Dwóch wysokich rangą amerykańskich urzędników przekazało CNN, że Stany Zjednoczone znacząco zmieniły rodzaj broni, którą dostarczają Ukrainie, zwiększając ilość sprzętu ofensywnego.
W zeszłym tygodniu Waszyngton podjął decyzję, że przekaże Kijowowi bojowe wozy piechoty Bradley, które mają dać Ukraińcom "znaczny potencjał ofensywny". – Są szybkie i zwinne, wyposażone w działo kaliber 25 mm i pociski przeciwpancerne TOW – powiedział rzecznik Departamentu Obrony USA Pat Ryder, nazywając Bradleya "zabójcą czołgów".
– Ukraińcy mogą zamienić Bradleya w "żelazną pięść", która przebije się przez rosyjską obronę – ocenił emerytowany generał Ben Hodges, były dowódca armii USA w Europie. Według niego w tym celu Ukraińcy mogą umieścić większość otrzymanych Bradleyów w jednym batalionie lub jednej brygadzie pancernej.
USA pomagają Ukrainie. Największy pakiet od początku wojny
W zeszłym tygodniu Pentagon ogłosił największy pakiet pomocy dla Ukrainy od początku wojny o wartości ponad 3 mld dolarów. Oprócz Bradleyów Stany Zjednoczone wyślą do Kijowa dodatkowe systemy rakietowe HIMARS, pojazdy opancerzone HUMVEE i MRAP, pociski przeciwlotnicze Sea Sparrow oraz inną broń.
CNN zwraca uwagę, że Waszyngton zmienił rodzaj broni dostarczanej do Kijowa po tym, jak Siły Zbrojne Ukrainy udowodniły, że potrafią właściwie używać nowoczesnych systemów bez atakowania terytorium Rosji. Jeden z amerykańskich urzędników przekazał, że znaczące zmiany w dostawach broni dają Ukrainie większe możliwości ofensywne w porównaniu z pierwszymi miesiącami wojny.
Zwolennicy transferu nowoczesnej broni na Ukrainę twierdzą, że nadszedł czas na zwiększenie dostaw. W felietonie dla "The Washington Post" była sekretarz stanu Condoleezza Rice i były sekretarz obrony Bob Gates napisali, że przedłużanie wojny działa na korzyść Władimira Putina. Ich zdaniem jedynym sposobem odwrócenia tego jest radykalne zwiększenie dostaw wojskowych do Kijowa.
Czytaj też:
USA rozważają wysłanie wozów opancerzonych Stryker na Ukrainę