Pierwsza grupa izraelskich zakładników uwolniona z rąk bojowników Hamasu, znajduje się już pod opieką personelu Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża i przekroczyła granicę z Egiptem. Informację podał "The Times of Israel”, powołując się na anonimowego izraelskiego urzędnika i oświadczenie samego Hamasu.
Według dostępnych informacji, uwolnionych zakładników przewieziono ambulansami z osady Khan Younis na południu Gazy do punktu kontrolnego Rafah na granicy Egiptu i Strefy Gazy. Wiadomo, że przekroczyli już granicę.
Z doniesień wynika także, że rodziny uwolnionych zakładników są już w drodze do szpitali w Izraelu, gdzie później mają spotkać się z uwolnionymi.
Okazało się, że wśród uwolnionych zakładników byli także obywatele innych niż Izrael państw. Premier Tajlandii ogłosił, że z niewoli Hamasu uwolniono 12 obywateli tego kraju.
"Otrzymałem potwierdzenie od naszego zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego i Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że uwolniono 12 tajskich zakładników. Urzędnicy ambasady będą na miejscu w ciągu godziny. Ich nazwiska i szczegóły muszą być znane. Bądźcie czujni” – napisał w serwisie X.
Porozumienie Izraela i Hamasu
Hamas zawarł porozumienie o uwolnieniu około 50 zakładników w czterech etapach w ciągu czterech dni w zamian za rozejm z Izraelem. Chodzi o uwolnienie wszystkich uprowadzonych dzieci, ich matek i innych kobiet. Strony zgodziły się, że Hamas mógłby ostatecznie uwolnić więcej w zamian za przedłużenie rozejmu o dodatkowy dzień za każdych 10 izraelskich zakładników.
Uwolnieni zakładnicy to tylko niewielka grupa około 240 osób przetrzymywana przez terrorystów Hamasu od 7 października, kiedy około 3000 bojowników zabiło 1200 osób w południowym Izraelu.
Czytaj też:
Watykan: Dwa znaczące spotkania papieża FranciszkaCzytaj też:
Przełom ws. zakładników Hamasu. Izrael poparł porozumienie