Uniwersytet św. Franciszka jest czwartym prywatnym uniwersytetem w byłej kolonii brytyjskiej. Jesienią ubiegłego roku Rada Akredytacji Kwalifikacji Akademickich i Zawodowych Hongkongu poświadczyła już, że wszystkie niezbędne wymagania zostały spełnione. Jedyną rzeczą, której brakowało, była formalna zgoda lokalnych władz pod przewodnictwem szefa rządu Johna Lee, która została teraz oficjalnie ogłoszona.
Oficjalne utworzenie Uniwersytetu św. Franciszka jest spełnieniem długoletniego życzenia Kościoła katolickiego w Hongkongu. W latach 70. ówczesny biskup Francis Hsu prowadził kampanię na rzecz założenia uniwersytetu inspirowanego katolicyzmem. "Caritas Francis Hsu College" został założony pod swoim imieniem w 1985 roku, z którego później wyłonił się Instytut Szkolnictwa Wyższego Caritas i jest on wysoko ceniony w Hongkongu, szczególnie w zakresie szkolenia pielęgniarek i opiekunów społecznych.
Wraz z Wyższą Szkołą Zawodową Caritas Bianchi nazwaną na cześć misjonarza Lorenzo Bianchi, który był biskupem w Hongkongu do 1969 roku – nowa instytucja akademicka oferuje obecnie kursy uniwersyteckie w 35 różnych dyscyplinach, w tym w naukach społecznych, inżynierii i ekonomii, a uczęszcza do niej około 2500 studentów. Obecny arcybiskup Hongkongu, kardynał Stephen Chow, aktywnie promował ideę katolickiego uniwersytetu w Hongkongu, gdy był jeszcze przełożonym lokalnych jezuitów.
Walka z religią
Przez ostatnie pięć lat chińskie państwo surowo zakazało wszystkim dzieciom jakiegokolwiek kontaktu z religią, kościoły zostały objęte monitoringiem opartym na rozpoznawaniu twarzy i powiązane z punktacją społeczną. W tym czasie drukowanie Biblii było ograniczane i cenzurowane, Pekin zatrzymywał chrześcijańskich biskupów i pastorów, a ich kazania cenzurowano tak, aby były zgodne z myślą Xi Jinpinga.
Czytaj też:
Chiny wezwały Ukrainę i Rosję do rozmów pokojowychCzytaj też:
Chiny: Biskup ponownie w więzieniu