85-letni Ron (media nie podają nazwiska mężczyzny), uczestniczył w czuwaniu przed placówką kliniki aborcyjnej Planned Parenthood w San Francisco. Jak relacjonuje serwis Life Site News, 85-latek to wieloletni działacz ruchu antyaborcyjnego, który wielokrotnie organizował już tego typu akcje.
Do pierwszego incydentu doszło 19 marca br. Nieznany mężczyzna podszedł od grupy czuwającej przed kliniką, przewrócił znak kampanii "40 dni dla życia", rozrzucił książki znajdujące się na stołach. Mężczyzna zaatakował też dwóch uczestników czuwania (w tym 85-latka), powalając ich na ziemię.
Do kolejnego ataku doszło dwa dni później. 21 marca 85-letni Ron został zaatakowany kiedy starał się zapobiec kradzieży baneru akcji "40 dni dla życia". Ten sam sprawca co dwa dni wcześniej, zabrał baner, a kiedy 85-latek starał się mu przeszkodzić, został brutalnie zaatakowany. Sprawca kopał staruszka i krzyczał, aby ten "został na ziemi". Całą sytuację pokazuje nagranie umieszczone na YouTubie akcji "40 dni dla życia".
85-latek uzyskał pomocom medyczną, na miejsce wezwano policję. Atak wzbudził szeroką krytykę. Jak podają media, służby pracują nad wyjaśnieniem sprawy.
Czytaj też:
Ważna decyzja administracji Trumpa. 60 mln dolarów mniej dla proaborcyjnej organizacjiCzytaj też:
Mike Pompeo ostro o antysemityzmie w Europie