Ten znany z wyrazistych poglądów publicysta i pisarz polityczny, pisząc o gotowaniu, smażeniu i w ogóle najprzeróżniejszym pichceniu, wyraźnie odpoczywa od bieżączki politycznej, co nie znaczy, że wyzbywa się przy tym swojego temperamentu. Przeciwnie! Zgódźmy się jednak, że czym innym jest kruszenie kopii o – dajmy na to – Trybunał Konstytucyjny, a czym innym batalia o smak camemberta, który – rzeczywiście – ostatnimi laty spsiał okrutnie, a to – jak wyjaśnia Semka, prawdziwy
znawca tematu – za sprawą powszechnej pasteryzacji mleka i rygorystycznego
przestrzegania jego aseptyczności. Dodam w tym miejscu, że naturalnie spór o camemberta uważam za znacznie poważniejszy i ważki w skutkach. (...)
Przepisom zawartym w książce towarzyszą zachęty, by samemu spróbować zastosować je w kuchni, a przynieść to może i satysfakcję, i oszczędność. Dlatego warto eksperymentować, podając na domowy stół np. szparagi zapiekane w beszamelu, darując sobie wyprawę na drogi obiad w restauracji. (...)
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.