Próba zreformowania wymiaru sprawiedliwości przez partię rządzącą i prezydenckie weto Andrzeja Dudy wobec dwóch z trzech ustaw mających w znaczący sposób zmienić sposób funkcjonowania polskich sądów były najgorętszym politycznym wydarzeniem mijającego lata. Po serii ulicznych protestów prezydent Andrzej Duda podpisał tylko jedną z trzech „sądowych” ustaw: nowelizację prawa o ustroju sądów powszechnych. Zawetował dwie: ustawę o Sądzie Najwyższym i nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapowiedział, że w ciągu dwóch miesięcy przedstawi własne projekty. Akcja prezydenta, pozytywnie przyjęta przez opozycję, została mocno skrytykowana przez część jego dotychczasowych wyborców, którzy niemal natychmiast zaczęli „odliczać” głowie państwa czas, jaki pozostał na przygotowanie reformy. Termin upływa we wrześniu.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.