Procedury nie są przestrzegane

Wojciech Wybranowski: Czy pana zdaniem dzisiaj pieniądze klientów lokowane w bankach w Polsce są bezpieczne?

Andrzej Sadowski: Zawsze do równowartości 100 tys. euro, o ile nie zostanie wywołana panika.

Komisja Nadzoru Finansowego działa sprawnie? Słychać głosy ekspertów, że nadzór bankowy w Polsce jest zbyt zbiurokratyzowany, a to sprawności i skuteczności nie służy.

Po liczbie rejestrowanych za granicą, zwłaszcza w Luksemburgu, instytucji finansowych, których kapitał pochodzi z Polski, można uznać, że obowiązujące w naszym kraju rozwiązania są przeregulowane i tym samym niekonkurencyjne w Unii.