Dwóch proliferów wyruszyło 11 czerwca z Jasnej Góry do Fatimy, gdzie dotrą w najbliższą niedzielę po ponad trzech miesiącach marszu przez całą Europę. O powodach swej pielgrzymki i przeżyciach opowiadają portalowi DoRzeczy.pl.
Co ma wspólnego działalność prolife z pieszą pielgrzymką, ponad 3200 km, z Jasnej Góry do Fatimy?
Mariusz Piotrowski: Działalność prolife to przede wszystkim praca w terenie, edukacja świadomości oraz działania legislacyjne, mamy jednak świadomość, że walka o życie ludzkie ma również znamiona prawdziwej walki nadprzyrodzonej, stąd w 2016 r. wraz z Markiem szliśmy w dwójkę w pielgrzymce błagalnej z Zakopanego do Wilna, prosząc Matkę Bożą Miłosierdzia o łaskę zniesienia w Polsce aborcji. Postanowiliśmy wówczas, że jeżeli dojdzie do ograniczenia aborcji w naszym kraju na poziomie prawnym, odbędziemy pielgrzymkę dziękczynną z Polski do Fatimy.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.