Marksizm kulturowy zyskuje zwolenników na polskich uczelniach. Dlaczego?
Idee mają konsekwencje – to bardzo dalekowzroczne stwierdzenie, które nawiązuje do jednej z najważniejszych książek myśli konserwatywnej w XX w. Richard M. Weaver napisał pracę pod tym tytułem w 1948 r., przestrzegając przed zgubnym wpływem rewolucyjnych prądów intelektualnych. Te zawsze pozostawiają po sobie ślad, a właściwie skrwawioną ziemię i spustoszenie. Nie inaczej jest z marksizmem, który zdaje się przeżywać swoisty renesans. Neomarksizm, zwany również marksizmem kulturowym, zyskuje rzesze zwolenników przede wszystkim na zachodnich uniwersytetach, w tym na uczelniach w Polsce.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.