W piątek premier był gościem stacji Polsat News. Opowiadał między innymi o wielkiej pomocy humanitarnej, którą polskie władze oraz zwykli obywatele organizują dla objętej wojną Ukrainy. – Polska jest wielkim hubem humanitarnym dla całej Ukrainy. Oprócz przyjmowania uchodźców, to na nas polegają teraz Ukraińcy, a także nasi partnerzy z Zachodu, którzy chcieliby pomóc Ukrainie w dostarczaniu dóbr podstawowej potrzeby – powiedział w programie "Gość Wydarzeń" szef rządu.
Przypomnijmy, że z najnowszych danych Straży Granicznej wynika, iż od początku rosyjskiej inwazji na ukraińskie terytorium państwowe do Polski przedostało się już ponad 700 tys. osób. Przy przejściach granicznych ustawione są specjalne punkty recepcyjne. Dotyczy to województw podlaskiego i lubelskiego. Właśnie w tych miejscach uciekinierzy z Ukrainy przechodzą weryfikację, poprzez sprawdzanie danych przez polskich funkcjonariuszy.
Premier w stałym kontakcie z Zachodem
Mateusz Morawiecki zapewnił, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami Europy Zachodniej. – Jestem w stałym kontakcie z przywódcami. W ostatnich dniach rozmawiałem z każdym z liderów zachodniej Europy. W nadchodzącym tygodniu jadę do Londynu rozmawiać ponownie z Borisem Johnsonem i do Paryża, gdzie spotkam się z Emmanuelem Macronem – oznajmił.
Premier przekazał także wiadomość o konwersacji z wiceprezydent USA Kamalą Harris. W ostatni czwartek jeden z amerykańskich serwisów podał, iż możliwa jest wizyta amerykańskiej polityk w Polsce. Przedstawicielka Białego Domu w Waszyngtonie ma też rozważ przyjazd do Rumunii. Celem miałoby być okazanie solidarności z tymi krajami, jako reprezentantami wschodniej flanki NATO, a także z Ukrainą, która 24 lutego została zaatakowana przez rosyjskiego najeźdźcę.
Czytaj też:
Szef MON spotkał się z sekretarzem obrony USA. Poruszono temat modernizacji armiiCzytaj też:
Polska klasa polityczna zdała egzamin? Ciekawe wyniki sondażu