Jak stwierdzili Brytyjczycy w najnowszej analizie sytuacji na Ukrainie, podczas trzech miesięcy wojny rosyjska armia prawdopodobnie straciła porównywalną liczbę żołnierzy, jak Związek Radziecki podczas dziewięcioletniej wojny w Afganistanie.
Rosyjskie straty
Brytyjski MON wskazuje także na powody takiego stanu rzeczy. Zdaniem analityków za ogromne straty Rosjan odpowiada zła taktyka rosyjskiego dowództwa oraz brak odpowiedniego wsparcia.
"Połączenie kiepskiej taktyki niskiego szczebla, ograniczonej osłony powietrznej, braku elastyczności i odpowiedniego podejścia dowodzenia, którego szkolenie jest niewystarczające i prowadzi do niepowodzeń i powtarzających się błędów, doprowadziło do tego wysokiego wskaźnika ofiar, który nadal rośnie w trakcie ofensywy w Donbasie” – podał resort w aktualizacji.
Ministerstwo Obrony Narodowej przewiduje, że w miarę jak liczba ofiar będzie się powiększała, a informacje o śmiertelnej statystyce staną się bardziej dostępne dla rosyjskiego społeczeństwa, może dojść do „publicznego niezadowolenia z wojny i wzrostu chęci jego wyrażenia”.
We wtorek mijają trzy miesiące odkąd Rosja rozpoczęła atak na Ukrainę 24 lutego. Sowiecka inwazja na Afganistan trwała od grudnia 1979 do lutego 1989. Oficjalna liczba ofiar śmiertelnych podczas wojny afgańskiej, którą podawały władze sowieckie wyniosła około 15 000 żołnierzy. W marcu wysocy rangą przedstawiciele NATO oszacowali, że w ciągu zaledwie jednego miesiąca na Ukrainie mogło zginąć nawet 15 000 rosyjskich żołnierzy.
Czytaj też:
Kasparow: Ukraina dla Putina jest czymś jak Polska dla StalinaCzytaj też:
Sondaż: Kto nie pomaga Ukrainie. Polacy wskazali jedno państwoCzytaj też:
Morawiecki skrytykował zachodni rząd. Doczekał się odpowiedzi