Jak informuje agencja UNIAN, głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy odbył rozmowę telefoniczną z przewodniczącym Połączonych Szefów Sztabów USA gen. Markiem Milleyem.
– Zapewniłem, że będziemy walczyć, dopóki starczy nam sił. Naszym celem jest wyzwolenie całej ukraińskiej ziemi spod rosyjskiej okupacji. Nie zatrzymamy się pod żadnym warunkiem. Ukraińska armia nie zaakceptuje żadnych negocjacji, porozumień ani kompromisów – powiedział gen. Załużny.
Podkreślił, że "jest tylko jeden warunek negocjacji – Rosja musi opuścić wszystkie zdobyte terytoria".
Gen. Załużny o działaniach ukraińskiej armii na froncie
Załużny poinformował Amerykanów o sytuacji operacyjnej i priorytetowych potrzebach Sił Zbrojnych Ukrainy, zaznaczając, że sytuacja na froncie jest stabilna i pod kontrolą. Podkreślił, że działania wroga na granicy z Białorusią są ściśle monitorowane. I dodał, że ukraińska armia kontynuuje działania ofensywne na kierunku charkowskim, pomimo zaciekłego oporu sił okupacyjnych.
9 listopada Rosjanie wycofali swoje wojska z Chersonia. Dwa dni później wkroczyli tam żołnierze ukraińscy, a miasto zostało oficjalnie wyzwolone.
Naczelny dowódca wojsk Ukrainy zaznaczył, że Sztab Generalny w dalszym ciągu koncentruje swoje wysiłki na realizacji strategicznych celów stabilizacji sytuacji w wyznaczonych strefach operacyjnych, prowadzeniu dalszych działań ofensywnych w celu deokupacji całego kraju, uniemożliwiając Rosjanom przebicie się w obszarach prawdopodobnego ataku.
Zełenski: Jesteśmy gotowi na pokój, ale dla całej Ukrainy
O deokupacji mówił wczoraj także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. – Idziemy krok po kroku do wszystkich czasowo okupowanych terytoriów naszego kraju. To długa i trudna droga, ale idziemy dalej. Jesteśmy gotowi na pokój, ale dla całego naszego kraju – podkreślił.
Tłumaczył, że Ukraina nie wierzy oświadczeniom Rosji, która próbuje wprowadzić w błąd społeczność międzynarodową i nadal będzie wyzwalać terytoria okupowane. – Interesuje nas tylko deokupacja naszego kraju, naszych terytoriów – mówił Zełenski podczas wizyty w Chersoniu.
Czytaj też:
Zełenski: Rosja chce jeszcze raz oszukać was wszystkich