DoRzeczy.pl: Minister Przemysław Czarnek stwierdził, że jeśli po przyjęciu nowelizacji ustawy o SN nastąpi chaos w sądownictwie, będzie to winą opozycji oraz brukselskich urzędników. Zgadza się pan z taką opinią?
Piotr Kaleta: Absolutnie tak. Musimy cały czas brać pod uwagę, że urzędasy brukselskie zachowują się nieuczciwie. Musimy ich obserwować i wiedzieć, co chcą robić. W mojej opinii Komisja Europejska poczuła krew, a zadaniem rządu jest dbać o polskie interesy.
Ale skoro istnieje takie zagrożenie, dlaczego rząd chce przyjąć taką ustawę?
Musimy pamiętać o jednym, że cały czas mamy do czynienie z przeciwnikiem – bo tak trzeba nazywać dziś KE – nieprzewidywalnym. Należy brać pod uwagę, że Konstytucja RP jest prawem nadrzędnym i wszystko musimy robić zgodnie z nią. Dlatego jeśli tylko pojawią się w tym obszarze wątpliwości, rząd i większość sejmowa wezmą to pod uwagę.
Jak pan ocenia sprawę kwot, które europoseł Radosław Sikorski otrzymuje od Zjednoczonych Emiratów Arabskich.l? Przypominam, że mówimy o polityku, który predestynuje do ponownego objęcia funkcji ministra spraw zagranicznych.
Ten człowiek nie może już nigdy być szefem MSZ. Zgodnie z interesem Polski nie możemy do tego dopuścić, żeby Platforma Obywatelska przejęła władzę. Ten człowiek w zębach powinien przynieść papiery, które wytłumaczą jego dochody.
Czy Donald Tusk w jakiś sposób odpowiada za zachowanie Sikorskiego?
Tusk odpowiada za wszystko, co się dzieje w Platformie Obywatelskiej. Od tego jest szefem. Odpowiada również za to, że nie uzyskaliśmy odpowiedzi na zadane pytania. Jeśli dalej ich nie będzie, musimy działać dwutorowo, w taki sposób, żeby Tusk wytłumaczył się ze wszystkiego.
Czytaj też:
Szydło straciła cierpliwość. "Za ten wpis otrzyma Pani pozew"Czytaj też:
Afera Katargate. Kolejny poseł do PE zatrzymany
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.