Przedstawiciela ukraińskiego rządu nie sprecyzowała, czy wizyta w Kijowie będzie miała charakter wzajemny i prezydent Wołodymyr Zełenski uda się za jakiś czas do Budapesztu, ale zaznaczyła, że dla niej "kwestią zasad" jest zobaczenie Viktora Orbana w Kijowie.
Jednocześnie Reuters podaje, że Stefaniszyna potwierdziła agencji, że trwają prace nad przygotowaniem wizyty Orbana na Ukrainie. Jak wskazują ukraińskie media, będzie to pierwsza od początku inwazji na Rosję na pełną skalę wizyta "postaci uważanej za najbardziej prorosyjską ze wszystkich przywódców krajów NATO”.
Na razie nie wiadomo, kiedy i na jakich zasadach miałaby odbyć się podróż szefa węgierskiego rządu do Kijowa. Wiadomo, że w poniedziałek 29 stycznia w Użhorodzie mają spotkać się ministrowie spraw zagranicznych Węgier i Ukrainy. Szef administracji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego powiedział, że wizyta Orbana może być omówiona na tym spotkaniu.
Węgry wobec wojny
Szef Rady Europejskiej Charles Michel po zakończeniu grudniowego unijnego szczytu powiedział, że premier Węgier Viktor Orban nie pozwolił UE na podjęcie decyzji w sprawie przyjęcia programu pomocowego dla Ukrainy na lata 2024-2027 o wartości 50 mld euro. Sam Orban zapowiedział w mediach społecznościowych weto w tej sprawie.
Jednocześnie unijni przywódcy zgodzili się kolejny szczyt, który odbędzie się 1 lutego 2024 roku, na którym będą głosować nad kwestią pomocy finansowej dla Ukrainy.
Ukraińskiej Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało po zakończeniu szczytu w Brukseli oświadczenie, w którym podkreślono, że 26 państw członkowskich Unii Europejskiej podjęło decyzję w sprawie utworzenia Instrumentu finansowego na rzecz Ukrainy. Minister Dmytro Kułeba jest przekonany, że obiecane Ukrainie pieniądze i tak popłyną ostatecznie do Kijowa.
Czytaj też:
Zaskakujące zaproszenie Orbana. Przełomowa decyzja Węgier?Czytaj też:
Szef MSZ Węgier odpowiada Tuskowi. "Mamy prawo do własnego zdania"