Nikodem Rachoń, prywatnie brat dziennikarza Telewizji Republika Michała Rachonia (wcześniej jednej z gwiazd TVP Info), do tej pory był attaché prasowym polskiej ambasady w Waszyngtonie – radcą, kierownikiem referatu komunikacji. Zdarzało się, że reprezentował placówkę na oficjalnych uroczystościach, nawet z udziałem prezydenta Joe Bidena, zastępując ambasadora Marka Magierowskiego.
Koniec kariery w Waszyngtonie. Rachoń wraca do Polski
Na początku maja, stacja RMF FM podaje, że Nikodem Rachoń został na polecenie Radosława Sikorskiego odsunięty od obowiązków. "Rachoń był trzymany z dala od marcowej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska w Waszyngtonie. To był pierwszy sygnał, że jego kariera w MSZ kończy się – przekazała osoba pracująca w MSZ w Warszawie" – opisywała rozgłośnia. Rachoń nie bierze już udziału w przygotowaniu żadnych wizyt polskich polityków – został odsunięty od tych zadań. Informator z MSZ twierdził, że zatrudnienie Nikodema Rachonia w waszyngtońskiej placówce od początku budziło wątpliwości.
Według ustaleń rozgłośni, Nikodem Rachoń miał wrócić do Polski w połowie czerwca. W ambasadzie RP pracował od grudnia 2020 r. Wcześniej był zatrudniony w grupie Energa jako szef marketingu (2016-2020).
Nowa praca Rachonia. Potwierdził, że zaczyna w Pałacu Prezydenckim
Niedługo po informacji o odwołaniu Nikodema Rachonia z Waszyngtonu, serwis Interia donosił, że znalazł on już nowego pracodawcę. "Niebawem rozpocznie pracę w Pałacu Prezydenckim. W biurze prasowym ma odpowiadać za kontakty z mediami zagranicznymi i medialną oprawę wizyt głowy państwa" – mogliśmy przeczytać.
– Byliśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z nim podczas wizyty w Waszyngtonie na zaproszenie prezydenta Joe Bidena w marcu. To wtedy pojawił się pomysł, by zaproponować mu pracę u prezydenta. Ma bardzo dobre kontakty w zagranicznych mediach, a przed nami masa aktywności prezydenta w związku ze szczytem NATO, ale też polską prezydencją w Unii – mówił informator z Pałacu.
Teraz informację tę potwierdził sam Nikodem Rachoń. Opublikował na platformie LinkedIn post, w którym pochwalił się nową posadą.
"Z radością dzielę się osobistą wiadomością: dołączam do zespołu medialnego Prezydenta RP w Warszawie. Tym samym moja misja w Waszyngtonie dobiega końca. Do wszystkich moich kontaktów medialnych w Waszyngtonie i Nowym Jorku, proszę, nie wahajcie się skontaktować ze mną bezpośrednio, gdy będziecie chcieli usłyszeć myśli Prezydenta Andrzeja Dudy na aktualne tematy. Z przyjemnością pomogę!" – napisał w języku angielskim.
"Będę koordynować międzynarodowe relacje z mediami dla Prezydenta Andrzeja Dudy i innych urzędników w Kancelarii Prezydenta. Nie mogę wyrazić, jak bardzo jestem podekscytowany rozpoczęciem tej pracy" – dodawał.
Rachoń żegna się z ambasadą w USA
W długim wpisie wspomniał również swoją pracę w Ambasadzie RP w Waszyngtonie. "To były niesamowite cztery lata wymagających, ale bardzo satysfakcjonujących doświadczeń" – przyznał.
"Przede wszystkim był to prawdziwy zaszczyt służyć wraz z zespołem wspaniałych i pracowitych ludzi w najbardziej prestiżowej z polskich placówek zagranicznych" – dodawał.
"Obecność polskich urzędników w amerykańskich mediach w ciągu tych czterech lat była bezprecedensowa i jestem dumny, że służyłem jako rzecznik ambasady i koordynator ds. relacji z mediami dla najwyższych urzędników państwowych, ułatwiając im występy w najpopularniejszych programach politycznych na świecie, produkowanych przez najbardziej szanowane organizacje medialne" – zaznaczył Nikodem Rachoń.
Czytaj też:
Znana dziennikarka TVP dołącza do TV RepublikaCzytaj też:
Przeprowadzka w TV Republika. "Wielomilionowa inwestycja"