Św. Józefina Bakhita pochodziła z Sudanu. W swoim życiu doświadczyła niewolnictwa. "Jej historia daje nam tak wiele siły, pokazując nam, że pomimo niesprawiedliwości i cierpienia, z łaską Pana możliwe jest zerwanie łańcuchów, ponowne uwolnienie się i stanie się posłańcami nadziei dla innych, którzy są w trudnej sytuacji" – przypomniał papież Franciszek podczas spotkania z delegacją sieci "Talitha Kum", organizacji przeciwdziałającej współczesnemu niewolnictwu.
Niewolnictwo to problem globalny
Ojciec Święty zwrócił uwagę, żę niewolnictwo jest globalnym problemem, a jego ofiarami są miliony ludzi. "Zawsze znajduje nowe sposoby, aby wniknąć w nasze społeczeństwa, pod każdą szerokością geograficzną" – zauważył papież. Mimo to, Franciszek wezwał, by nie akceptować faktu, że "tak wiele sióstr i braci jest wykorzystywanych w tak nikczemny sposób".
W dniu wspomnienia św. Józefiny Bakhity, 8 lutego, przypada Światowy Dzień Modlitwy i Refleksji poświęconej Walce z Handlem Ludźmi. W tym roku będzie to już 11 edycja. Z tej okazji Ojciec Święty Franciszek skierował swoje przesłanie. Zaznaczył, że tylko "wznosząc nasz wzrok ku Chrystusowi, możemy znaleźć siłę do nowego zaangażowania, które nie ulegnie w obliczu ogromu problemów".
Słuchać z bliskością i współczuciem...
Papież przestrzega również przez przyzwyczajaniem się do świata, w którym są niesprawiedliwości i błędnym przekonaniem, że "nic nie jesteśmy w stanie zrobić". Tutaj Franciszek wskazał na udzielanie skutecznej pomocy ofiarom. "Duch Św. uczy nas słuchać, z bliskością i współczuciem – ludzi, którzy padli ofiarą handlu ludźmi, pomagać im stanąć na nogi i wspólnie z nimi ustalać najlepsze sposoby wyzwalania innych oraz zapobiegania temu procederowi".
Ojciec Święty podkreśla, że zjawisko handlu ludźmi jest napędzane przez wojny, głód i konsekwencje zmian klimatycznych. Dlatego potrzeba ogólnoświatowych wysiłków i działań na wszystkich szczeblach.
Czytaj też:
"Ciepły" przyjaciel papieżaCzytaj też:
Papież chce wybaczenia dla Rosjan. Powiedział to Ukraińcom