Dziennikarz wykrył nową aferę PO. "Ustalają, jak robić w balona mieszkańców"

O sprawie informuje dziennikarz Grzegorz Krzywak. Jak przekazał na portalu X, politycy Platformy tworzą tajne grupy, na których ustalają, "jak robić w balona mieszkańców".

"Działacze spoza Krakowa udają krakowian i – zgodnie z instrukcjami – mają być »maksymalnie aktywni« pod postami prezydenta Aleksandra Miszalskiego. Ale to tylko jeden element psucia debaty publicznej" – napisał.

W opublikowanym materiale wideo dziennikarz przytoczył kilka przykładów takiej działalności dowodzących, że wśród mieszkańców wychwalających władze Krakowa dominują "kolesie Miszalskiego".

twitter

Wskazał np. na wpisy Eweliny Węgrzyn, która wychwala Miszalskiego, a prywatnie jest aktywną działaczką PO. Anna Bałdyga, która również zachwala Miszalskiego na FB, ma pracę w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Maciej Łazor to już zkolei asysten Miszalskiego, który po wyborach otrzymał pracę w urzędzie miasta Krakowa. – Do chwalenia prezydenta wzywanie są też działacze spoza Krakowa – mówił.

Istnieją dwie grupy. "Jedna służy do tego by zbutować przeciwnika"

Powołując się na tajne instrukcje, do których dotarł, Krzywak twierdzi, że funkcjonują dwie grupy. Pierwsza służy do gromadzenia osób chwalących prezydenta. W drugiej grupie działacze PO wrzucają linki do swej aktywności w sieci. – Kiedy ktoś z PO wda się z wami w dyskusję i zaczyna przegrywać, to wrzuca link na taką grupę i woła kolegów, by was zbutowali, żeby wasze wpisy wyśmiewać, a jego lajkować – twierdził.

Krzywak chciał dopytać o szczegóły całej akcji, ale od organizatorki grupy internetowej usłyszał, że jest to wewnętrzna sprawa partii, a ona nie może udzielić żadnych dodatkowych informacji.

Dziennikarz w zakończeniu filmu podkreśla, że taka działalność to nie tylko przejaw psucia debaty, ale także "zwykły trolling".

Czytaj też:
"Skandaliczny incydent". Ktoś rozpylił drażniącą substancję w Urzędzie MiastaCzytaj też:
Prezydent Krakowa: W mieście w końcu powstanie metro