Czwarte złoto dla Polski! Dawid Tomala mistrzem olimpijskim
Dawid Tomala sprawił wielką sensację, bo nie był wymieniany w gronie faworytów do medalu. Polak zaatakował 20 km przed metą i nie oddał prowadzenia już do samego końca. Finiszował z czasem 3 godziny 50 minut i 8 sekund.
Srebro, ze stratą 36 sekund, zdobył Niemiec Jonathan Hilbert, a brąz przypadł Kanadyjczykowi Evanowi Dunfee, który stracił do Tomali 51 sekund. Artur Brzozowski został sklasyfikowany na 12. miejscu, a Rafał Augustyn nie ukończył zawodów.
Dawid Tomala może być ostatnim mistrzem olimpijskim w chodzie na 50 km, ponieważ ta dyscyplina ma zniknąć z programu igrzysk.
11 medali dla Polaków
Dotychczas Biało-Czerwoni wywalczyli na igrzyskach olimpijskich w Tokio jedenaście medali – cztery złote, trzy srebrne i cztery brązowe.
W środę Wojciech Nowicki wywalczył złoto w rzucie młotem, a Paweł Fajdek – brąz. Z kolei Patryk Dobek zdobył brąz w biegu na 800 metrów, a wcześniej srebro w konkurencji żeglarstwa w klasie 470 wywalczyły Angieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar.
We wtorek w konkursie rzutu młotem triumfowała Anita Włodarczyk, a brąz wywalczyła Malwina Kopron. Wcześniej Tadeusz Michalik zdobył brązowy medal w zapasach, a rano tego samego dnia srebrny medal w finale wyścigów kajakarek na dystansie 500 metrów wywalczyły Karolina Naja i Anna Puławska.
W sobotę złoty medal zdobyła nasza sztafeta mieszana 4x400 metrów w składzie Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński. Polacy pobiegli w czasie 3:09.87, bijąc swój własny rekord Europy z eliminacji. Srebrny medal wywalczyła Dominikana, natomiast brązowy – Stany Zjednoczone.
Z kolei w ubiegłym tygodniu Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann zdobyły srebrny medal w olimpijskim finale wioślarskich czwórek podwójnych. Zwyciężyły Chinki, a trzecie miejsce zajęły Australijki.
Olimpiada w Tokio potrwa do końca tygodnia – zamknięcie igrzysk zaplanowano na niedzielę.