Białoruś została objęta sankcjami UE, ponieważ uczestniczy w rosyjskiej inwazji na Ukrainę – rosyjscy żołnierze wkroczyli stamtąd na Ukrainę od północy. W ramach odwetu reżim Aleksandra Łukaszenka nałożył sankcje na unijne towary.
Jednak w piątek rozszerzono listę wyjątków, które podpadają pod białoruskie sankcje, o kolejne leki i ładunki medyczne oraz inne produkty. Odpowiednią decyzję w tej sprawie podjął rząd w Mińsku.
Jak informuje Biełsat, teraz na terytorium Białorusi można wwozić więcej leków i ładunków medycznych ciężarówkami z krajów Unii Europejskiej. Chodzi między innymi o jaja wylęgowe, leki weterynaryjne i surowce do ich produkcji, a także krew ludzką, narządy i tkanki oraz produkty radioizotopowe.
16 kwietnia Białoruś zakazała przekraczania granicy ciężkim pojazdom z tablicami rejestracyjnymi z UE. Przewoźnicy mogą wjeżdżać na terytorium Białorusi tylko do specjalnych punktów kontrolnych.
Wojna na Ukrainie. Łukaszenka wspiera Putina
Łukaszenka jest sojusznikiem Władimira Putina, który 24 lutego wydał rosyjskim siłom zbrojnym wkroczenie na terytorium Ukrainy. Inwazja trwa już siódmy miesiąc i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej.
Po nieudanej próbie zdobycia Kijowa na początku wojny, siły rosyjskie skoncentrowały się na przejęciu pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim, które razem tworzą region nazywany Donbasem. Jego część była już kontrolowana przez wspieranych przez Moskwę separatystów, zanim Putin rozkazał swoim oddziałom zaatakować całą Ukrainę.
Na początku września siły ukraińskie rozpoczęły kontrofensywę na wschodzie i południu kraju. Władze w Kijowie twierdzą, że dotychczas udało się odzyskać około 9 tys. km2 ukraińskiego terytorium, co odpowiada wielkości Cypru.
Czytaj też:
"Żeby Duda i Morawiecki nie zamarzli". Łukaszenka przeszedł samego siebie