Niedawno kanclerz Niemiec Olaf Scholz stwierdził, że Niemcy są spośród wszystkich państw UE krajem, który w największym stopniu pomaga Ukrainie. Czy tak jest w istocie? Postanowił to sprawdzić ekonomista Christoph Trebesch ze swoim zespołem z Instytutu Badania Światowej Gospodarki w Kilonii (IfW Kiel). Z raportu opublikowanego przez zespół niemieckiego badacza wynika, że kanclerz RFN nie miał racji.
Polska pomaga najwięcej
Badacze porównali sumę pomocy (humanitarnej, pieniężnej i wojskowej) jaką przekazują Ukrainie poszczególne kraje i odnieśli ją do poziomu PKB danego państwa. Tylko tak można bowiem przekonać się, jak duża jest skala pomocy danego państwa w odniesieniu do jego możliwości. Jakie wnioski płynął z opublikowanego raportu?
Krajem, który pomaga w największym stopniu jest Polska, która przeznaczyła na wsparcie dla Ukrainy ponad 2 proc. swojego PKB. Na drugim miejscu znalazła się Estonia z wynikiem 1,6 proc. swojego PKB, a na trzecim - Łotwa, która przekazała pomoc o wartości 1,4 proc. swojego produktu krajowego brutto.
Biorąc pod uwagę bogate kraje Zachodu, w największym stopniu pomagała Norwegia (0,4 proc. PKB), a potem Niemcy i USA (po 0,3 proc. PKB).
Zachód przoduje w zestawieniu tylko jeśli chodzi o liczby bezwzględne. I tak Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie pomoc o wartości 73 mld euro. Instytucje unijne wspomogły Kijów kwotą 20 mld euro, a Wielka Brytania - 8 mld. Na dalszych miejscach znajdują się Niemcy, Kanada oraz Polska.
Unia Europejska przekazała dla Ukrainy 55 mld euro.
Niemcy w tyle
Rzeczywista wysokość wsparcia, jakiego Berlin udziela Kijowowi, jest znacznie niższa w porównaniu z działaniami innych państw.
Kiloński Instytut tłumaczy, że bezwzględne kwoty w miliardach dolarów czy euro nie wystarczą, by zmierzyć rzeczywisty stopień zaangażowania poszczególnych państw w pomoc Ukrainie. Eksperci porównali te dane z innymi istotnymi wskaźnikami ekonomicznymi i tu Niemcy są na 13. miejscu, po Danii, ze zobowiązaniami pomocowymi, które stanowią 0,17 proc. produktu krajowego brutto RFN.
Czytaj też:
Polska powinna przekazać F-16 Ukrainie? Polacy zabrali głosCzytaj też:
Polskie śledztwo ws. napaści Rosji na Ukrainę. Oto dotychczasowe ustalenia