"Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 2,8% (przy wzroście cen usług – o 7% i towarów – o 1,4%). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,3% (w tym usług – o 1% i towarów – o 0,1%)" – czytamy w komunikacie GUS.
Bartosz Sawicki, analityk serwisu Cinkciarz.pl, zwraca uwagę, że inflacja w Polsce po raz pierwszy od marca 2021 r. znalazła się w dopuszczalnym paśmie wahań wokół 2,5-proc. celu Narodowego Banku Polskiego.
Inflacja w Polsce według GUS. Jak kształtowały się ceny w lutym?
W lutym w porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie żywności (o 2,1%), restauracji i hoteli (o 8,9%), mieszkania (o 1,6%) oraz napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 6,7%) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 0,54 pkt proc., 0,49 pkt proc., 0,41 pkt proc. i 0,37 pkt proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 4%) obniżyły wskaźnik o 0,39 pkt proc.
"W lutym br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie transportu (o 2,1%), rekreacji i kultury (o 1,8%) oraz restauracji i hoteli (o 0,8%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,19 pkt proc., 0,12 pkt proc. i o 0,04 pkt proc. Niższe ceny w zakresie żywności (o 0,5%) oraz odzieży i obuwia (o 1,4%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,13 pkt proc. i 0,05 pkt proc." – czytamy dalej.
Piątkowy odczyt GUS jest nieco lepszy od przewidywań ekonomistów, którzy spodziewali się, że inflacja w lutym wyniesie 3,2 proc.
Zerowy VAT na żywność nie zostanie przedłużony
Ministerstwo Finansów poinformowało w tym tygodniu, że w związku za spadkiem inflacji zerowa stawka VAT na niektóre produkty żywnościowe nie zostanie przedłużona. Oznacza to, że wygaśnie wraz z końcem marca.
Według wyliczeń ekspertów powrót do stawki 5 proc. VAT na m.in. owoce, warzywa, mięso, nabiał i produkty zbożowe będzie kosztował przeciętną polską rodzinę 800-1000 zł rocznie.
Czytaj też:
Glapiński: Prawdopodobnie jesteśmy w celu inflacyjnym