W tym roku, w związku z malejącą inflacją (czyli ceny rosną, ale w mniejszym tempie niż przy wyższej inflacji), najprawdopodobniej nie dojdzie do drugiej waloryzacji emerytur. Ministerstwo Finansów przyjęło natomiast propozycję zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent na rok 2025.
Jakiej kwoty mogą spodziewać się seniorzy?
Na wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wpływ mają wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych, a także realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia. Ministerstwo Finansów wyszło z propozycją, by wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2025 roku wynosił 106,78%. W praktyce oznaczałoby to, że świadczenia te pójdą w górę minimum o 6,78 proc.
Rząd zamierza przedstawić Radzie Dialogu Społecznego propozycję utrzymania wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2025 roku na ustawowym poziomie, wynoszącym 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2024 roku.
Minimalna emerytura
Minimalna emerytura w Polsce to obecnie 1780,96 zł brutto. Najniższe świadczenie przysługuje seniorom, którzy osiągnęli powszechny wiek emerytalny oraz odpowiedni staż pracy (20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn). Jeśli zapowiedziana podwyżka na poziomie 6,78 proc. wejdzie w życie, minimalna emerytura w 2025 roku może wynieść 1907,71 zł brutto.
Jeśli – przykładowo – emeryt dostaje obecnie 2000. zł, to po waloryzacji otrzyma 2135 zł.
Zamiast 13 i 14 emerytura bez podatku?
Poseł ugrupowania Polska 2050 Ryszard Petru mówił niedawno o propozycji zakładającej likwidację 13 i 14 emerytury i zastąpienie ich emeryturą bez podatku.
– Pojawił się pomysł, by zastąpić trzynastkę i czternastkę likwidacją podatku na stałe. Trzynasta emerytura stałaby się częścią emerytury miesięcznej – powiedział były lider Nowoczesnej.
Jak dodał, "emeryt i tak dostawałby świadczenie, ale w postaci podwyższonej miesięcznej wypłaty"
– Zamiast prezentów od państwa, mielibyśmy wyższe emerytury. Trzynastka i czternastka byłyby stałym elementem miesięcznej emerytury – podsumował Ryszard Petru.
Czytaj też:
Emerytury będą niższe. Zmiany już od 1 kwietniaCzytaj też:
Zatrważające dane z Biura Informacji Kredytowej. Pobity kolejny rekordCzytaj też:
Poseł KO przyznaje: Podwyżki kwoty wolnej od podatku nie będzie