Dzień bez Samochodu został ustanowiony przez Komisję Europejską w 2000 r. Kończy on obchodzony w większości europejskich krajów Europejski Tydzień Mobilności.
W wielu miastach w Polsce tego dnia można podróżować komunikacją zbiorową za darmo. Tak jest m.in. w Warszawie. W innych miastach (np. Łodzi) może być konieczne okazanie ważnego dowodu rejestracyjnego oraz dokumentu tożsamości. W akcji biorą udział także przewoźnicy kolejowi obsługujący połączenia miejskie i podmiejskie.
Inicjatywa KE ma promować transport publiczny i zachęcać do korzystania z alternatywnych form podróżowania np. rowerów.
Uderzenie w europejski przemysł samochodowy
Producenci części samochodowych w Europie są zmuszeni szukać oszczędności, co przekłada się na masowe zwolnienia pracowników. Z powodu forsowania na kontynencie polityki klimatyzmu zwalczającej auta spalinowe, popyt na takie samochody spada, a sektor elektromobilności naturalnie nie jest w stanie zapewnić wystarczającej liczby miejsc pracy. Eksperci oceniają, że Unia Europejska niebawem może stać się importerem netto części do pojazdów.
ZF Friedrichshafen, czołowy niemiecki producent m.in. systemów hamulcowych, elektroniki i pasów bezpieczeństwa zapowiada do 2028 r. likwidację 14 tys. miejsc pracy. Bosch, który postawił na elektromobilność ogłosił zwolnienia 1500 pracowników do 2025 r. Pogarsza się także pozycja Magna International. Rezultaty negatywnego trendu zaczynają być coraz bardziej odczuwalne także w Polsce.
W Bielsku-Białej swoją fabrykę FCA Powertrain zamknie Stellartis. Zwolnionych zostanie ok. 470 osób. Już w 2023 roku z pracą musiało się pożegnać 300 osób. O zwolnieniu 140 pracowników linii produkcyjnej poinformował działający również w Bielsku-Białej Marelli. Z kolei szwajcarski ABB zlikwiduje fabrykę w Aleksandrowie Łódzkim. Tam zatrudnienie straci ponad 400 osób. Firma Aptiv z siedzibą w Dublinie, zwolniła w swoim krakowskim oddziale 200 osób.
Czytaj też:
Wypadek Komendanta Głównego Policji. Prokuratura reagujeCzytaj też:
Samochód Kaczyńskiego zatrzymany. Jest komunikat policji