Jak donosi Business Insider, urzędy skarbowe oraz celno-skarbowe rozpoczęły intensywne kontrole podatników, którzy w latach 2023–2024 sprzedawali towary, świadczyli usługi lub wynajmowali nieruchomości za pośrednictwem popularnych platform internetowych, takich jak Vinted, Booking.com, OLX, Allegro czy Airbnb.
Dane od portali a kontrole skarbowe
Według informacji przekazanych przez portal, fiskus otrzymał informacje o nawet 300 tysiącach osób i firm, które prowadziły sprzedaż, wynajem krótkoterminowy lub świadczyły usługi online powyżej określonych limitów. Urzędy skarbowe, dysponując pełnymi danymi, mają nie prowadzić wstępnych postępowań wyjaśniających, tylko od razu wszczynają kontrole celno-skarbowe lub podatkowe.
Na celowniku urzędników mają być osoby, które nie rozliczyły się lub zrobiły to błędnie. Jak przekazuje Business Insider, pisma o wszczęciu kontroli trafiają do podatników, o których fiskus już wie, że nie rozliczyli podatków za lata 2023-2024.
Jakie transakcje są weryfikowane?
Fiskus sprawdza transakcje dokonywane na platformach takich jak Vinted, OLX, Allegro, Booking.com, Airbnb czy Booksy. Chodzi o sprzedaż towarów, krótkoterminowy wynajem nieruchomości oraz świadczenie usług. Organy mają teraz pełne dane dotyczące tych działań i porównują je z rozliczeniami PIT składanymi przez podatników.
Portal wyjaśnia, że osoby, które otrzymały pismo o wszczęciu kontroli, mają 14 dni na skorygowanie swoich deklaracji podatkowych lub złożenie ich, jeśli do tej pory unikały rozliczenia. Zaleca się, by dokładnie przeanalizowały swoje przychody z platform internetowych oraz innych źródeł, aby ustalić, czy prowadziły działalność gospodarczą, którą należy zarejestrować.
Jeśli działalność nie została zgłoszona, konieczna jest jej rejestracja wsteczna, co wiąże się z obowiązkiem zapłaty podatku według skali PIT (12 proc. i 32 proc. dla nadwyżki ponad 120 tys. zł) oraz możliwymi odsetkami i karami.
Jak powinni zachować się podatnicy objęci kontrolą skarbową?
Jak wskazuje ekspert Business Insider Krzysztof Burzyński, osoby, które już dostały zawiadomienie o kontroli, powinny postępować tak, by sprawnie ją zakończyć. Radzi, aby przed złożeniem korekty deklaracji skontaktować się z inspektorem, celem ustalenia oczekiwania urzędu i wysokości ewentualnego zobowiązania.
Jeśli korekta nie zostanie uznana, kontrola może się przedłużyć, a to oznacza wyższe odsetki. Ekspert ostrzega, że brak zapłaty podatku za 2023 lub 2024 r. grozi karami karnoskarbowymi oraz zwraca uwagę na to, że gdy podatnik utrudnia działania urzędu, rośnie ryzyko surowszych mandatów lub grzywien.
Czym właściwie jest dyrektywa DAC7?
Dokument stanowi rozszerzenie dotychczasowych przepisów unijnych dotyczących wymiany informacji podatkowych. Jego celem jest uszczelnienie systemu podatkowego poprzez wprowadzenie rozwiązań umożliwiających skuteczniejszą walkę z nielegalną działalnością gospodarczą w internecie oraz ograniczenie nadużyć podatkowych.
Z założenia DAC7 ma na celu wspieranie uczciwej konkurencji, ujednolicenie obowiązków sprawozdawczych w krajach członkowskich UE oraz usprawnienie procesu pozyskiwania danych przez administracje podatkowe.
W Polsce przepisy wynikające z dyrektywy DAC7 weszły w życie 1 lipca 2024 r. Nowe regulacje nakładają na operatorów platform cyfrowych obowiązek zbierania i przekazywania informacji dotyczących sprzedawców realizujących określone działania za ich pośrednictwem. Chodzi tu m.in. o sprzedaż towarów, świadczenie usług osobiście, udostępnianie nieruchomości (lub ich części), a także środków transportu.
Czytaj też:
Olbrzymia kara dla OLX. Konsumenci wprowadzani byli w błądCzytaj też:
Sypią się kary dla Polaków. Sprawdź, czy też będziesz musiał zapłacić
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.