Do nieudanego zamachu na Hitlera w Wilczym Szańcu doszło 20 lipca 1944 roku. Bombę do sali narad sytuacyjnych w baraku na terenie kwatery głównej wniósł pułkownik Claus Schenk hrabia von Stauffenberg. Bomba wybuchła o 12:42, raniąc większość uczestników narady. Czterech z nich zginęło, ale Hitler odniósł tylko niegroźne obrażenia.
Stała załoga kwatery liczyła około 2 tys. osób. Dla ścisłego kierownictwa III Rzeszy wybudowano osiem masywnych bunkrów. Hitler, jego sekretarz Martin Bormann oraz dowódca Luftwaffe Hermann Göring mieli własne bunkry. Osobny bunkier przeznaczony był dla oficjalnych przedstawicieli państw współpracujących z hitlerowskimi Niemcami. Gościli w nim m.in Benito Mussolini z Włoch i Pierre Laval, szef rządu Vichy.
Po rozminowaniu, od 1959 roku, Wilczy Szaniec udostępniony został do zwiedzania. Muzeum odwiedza rocznie około 300 tys. osób z Polski i zagranicy. Częściowa rekonstrukcja kwatery głównej Hitlera ma przybliżyć im historyczne znaczenie tego miejsca.
Jak informuje Deutsche Welle, w 75. rocznicę zamachu na Hitlera, barak z salą narad sytuacyjnych ma zostać zrekonstruowany. Projekt jego odbudowy przewiduje staranne odtworzenie jej ówczesnego wystroju i sytuacji przed wybuchem bomby. Wokół stołu z mapami mają zostać ustawione naturalnej wielkości manekiny przedstawiające wszystkich uczestników narady 20 lipca 1944 roku. Cytowany przez Deutsche Welle rzecznik muzeum Wilczy Szaniec Sebastian Trapik zaznacza, że zwiedzający tę salą po rekonstrukcji powinni odnieść wrażenie, że są naocznymi świadkami ówczesnych wydarzeń.
Obecny kształt Muzuem wywołuje krytykę. Deutsche Welle zaznacza: "Zarówno historycy jak i turyści zwiedzający pozostałości kwatery głównej na Mazurach narzekają, że jest ona obecnie przedziwnym, bo wywołującym dreszcz grozy, parkiem rozrywki, w którym brakuje należytej informacji o podjętych tu decyzjach, mających ogromne znaczenie dla przebiegu II wojny światowej. Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski nazwał z tego powodu muzeum Wilczy Szaniec "groteskowym Disneylandem".
Czytaj też:
Eurowybory: Dobre wieści dla PiS, Kukiz'15 ponad progiem wyborczymCzytaj też:
MON odpowiada na zarzuty "Polityki" ws. śmigłowców