Policja otrzymała zgłoszenie o godzinie 11:13. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, znaleźli ciało 43-letniej kobiety. Ranny został również 19-latek. Okoliczności zdarzenia bada Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. W sprawie zatrzymano 64-latka – informuje RMF FM. Prokuratura wnioskuje o 3-miesięczny areszt dla zatrzymanego.
Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: zabójstwa w zamiarze bezpośrednim, usiłowania zabójstwa oraz zniszczenia mienia.
Motywem strzelaniny był konflikt sąsiedzki. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył obszerne wyjaśnienia. Według informacji przekazanych przez świadka zdarzenie, miejscu zdarzenia mężczyzna nagle otworzył ogień. Przerażeni ludzie zaczęli uciekać. Z kolei tvnwarszawa.pl podaje, że do zdarzenia doszło na tyłach posesji na Bródnie. Miał tam palić się samochód osobowy, a potem mieszkańcy usłyszeli strzały.
Czytaj też:
"Kilka miesięcy temu przybiegała do nas błagając o to, żeby...". Zgorzelski odpowiada LubnauerCzytaj też:
Ta wypowiedź Schetyny podbija internet. "Czas na pokazanie programu przyjdzie, ale po wyborach"