Wychodzimy naprzeciw rzeczywistym potrzebom pacjentów

Wychodzimy naprzeciw rzeczywistym potrzebom pacjentów

Dodano: 
Nikos Xydias, dyrektor generalny GSK w Polsce
Nikos Xydias, dyrektor generalny GSK w Polsce Źródło: Materiały prasowe
Z Nikosem Xydiasem, dyrektorem generalnym GSK w Polsce, rozmawia Radosław Wojtas

Radosław Wojtas: Niedawno, z okazji 60. urodzin, wybitny koszykarz Magic Johnson opublikował listę 60 miejsc na świecie, które odwiedził i poleca. Kiedy rezygnował z kariery w NBA z powodu wirusa HIV, taka diagnoza była jak wyrok. Dzisiaj nosiciele wirusa HIV mogą prowadzić aktywne normalne życie.

Nikos Xydias: Rzeczywiście w obszarze leczenia zakażeń wirusem HIV dokonał się na przestrzeni lat prawdziwy przełom. Dzięki nowoczesnym terapiom ludzie zakażeni wirusem mogą żyć dłużej i w lepszym zdrowiu. HIV stał się po prostu kolejną chorobą przewlekłą, a pacjenci dożywają starości. Nie potrafimy jeszcze wyleczyć zakażenia wirusem HIV, ale potrafimy doskonale kontrolować jego namnażanie się we krwi, tak by był praktycznie niewykrywalny. To skuteczna metoda, by zatrzymać progresję choroby. Dzięki takiemu leczeniu Magic Johnson przeżył już blisko 30 lat od czasu poinformowania o swojej chorobie. Możemy tylko żałować, że tego przełomu nie dożyło wielu pacjentów. Wystarczy pomyśleć, że dziś Freddie Mercury miałby 73 lata i być może nadal by tworzył. Nie zatrzymujemy się jednak na tym, że potrafimy kontrolować namnażanie wirusa. Chcemy, by możliwa była skuteczna kontrola choroby z wykorzystaniem jak najmniejszej liczby leków. Przez wiele lat standardem w leczeniu HIV/AIDS było leczenie z wykorzystaniem trzech leków. Od niedawna możemy tak samo efektywnie leczyć pacjentów tylko z wykorzystaniem dwóch.

Czy terapie dwulekowe to przełom w leczeniu HIV? Czym są i jakie mają znaczenie dla pacjentów?

Nasze terapie dwulekowe oparte na dolutegrawirze są równie skuteczne jak terapie trójlekowe. Zawierają dwa dobrze znane i szeroko stosowane leki, które mają potwierdzony profil bezpieczeństwa. Ten nowy paradygmat leczenia to dla pacjentów naprawdę pozytywna zmiana. Mniej substancji chemicznych to mniejsze ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. Obciążenie lekami jest mniejsze, a pacjenci lepiej tolerują terapię. Możemy wymiernie poprawiać jakość życia tych osób, pamiętając jednocześnie, że te leki przyjmują przecież przez wiele lat. Z ostatniego badania analizującego postawy pacjentów żyjących z HIV wynika, że 60 proc. z nich obawia się długoterminowego wpływu leków antyretrowirusowych na swoje zdrowie, a aż 7 na 10 respondentów jest świadomych ryzyka związanego z potencjalnymi niekorzystnymi konsekwencjami ciągłej farmakoterapii. Dzięki skojarzonym terapiom dwulekowym wychodzimy naprzeciw rzeczywistym potrzebom pacjentów. Są one obecnie wprowadzane na rynkach całego świata, w tym również w Polsce. Kilka tygodni temu została zarejestrowana terapia zawierająca dwie substancje chemiczne – dolutegrawir i lamiwudynę w jednej tabletce.

Innowacyjne preparaty w leczeniu HIV produkowane są w Polsce?

Nasz zakład w Poznaniu rzeczywiście specjalizuje się w produkcji leków antyretrowirusowych. Doświadczenie w tym obszarze zdobywa już od 2006 r., kiedy do portfela Poznania weszły pierwsze leki stosowane w leczeniu HIV. Produkcja kolejnych rozpoczęła się w 2012 r. Szczególnie dumni jesteśmy z tego, że w 2017 r. rozpoczęliśmy produkcję leków opartych na dolutegrawirze. Dzisiaj leki z Polski trafiają na ponad 130 rynków, w tym na rynek japoński. To jeden z najbardziej wymagających rynków na świecie.

Jaka jest skala inwestycji GSK w Polsce?

GSK w Polsce ma rozbudowane struktury, przez co jesteśmy w stanie generować wartość na każdym etapie tworzenia nowej terapii – od pomysłu przez kolejne fazy procesu badawczo-rozwojowego, badania kliniczne, produkcję do nadzoru nad bezpieczeństwem farmakoterapii. Polskim pacjentom dostarczamy ponad 300 leków, szczepionek i produktów konsumenckich. Taka wielowymiarowość inwestycji jest naprawdę wyjątkowa na skalę globalną. Inwestycje poczynione w Polsce są olbrzymie. Zainwestowaliśmy do tej pory ok. 2 mld zł. Mamy tu fabrykę eksportującą leki praktycznie na cały świat, a także pięć centrów kompetencji. Ponad 200 osób zatrudnionych w Polsce pracuje w globalnych strukturach badawczo-rozwojowych. Około 700 osób pracuje w GSK IT, które jest jednym z trzech takich centrów na świecie.

W tym roku otworzony został GSK Finance Hub. Czym on jest? Jakie są inne najbliższe plany inwestycyjne GSK?

To kolejna ważna inwestycja, która będzie rozwijana w Polsce. Odpowiada za całościowe procesy finansowe związane z planowaniem i prognozowaniem biznesowym oraz raportowaniem i kontrolą finansową. Tworzony zespół będzie włączony także w rozwój funkcji finansów GSK oparty na nowoczesnych rozwiązaniach technologicznych, w tym na inteligentnej automatyzacji procesów finansowych, wykorzystującej technologię mobilną oraz robotyzację procesów. Okazuje się, że innowacyjne rozwiązania i nowe technologie mają zastosowanie także w obszarze finansów i możemy być dumni, że będą one tworzone w Polsce. Nie możemy także zapominać, że nasza każda kolejna inwestycja, właśnie dzięki zakorzenieniu w innowacyjności, pomaga rozwijać unikatowe kompetencje zawodowe ekspertów i w ten sposób wzmacnia kapitał społeczny.

Jeśli zaś chodzi o dalsze plany, to rozmiar i złożoność projektów realizowanych w Polsce pokazuje, że jest to kraj dla nas priorytetowy. Mogę zapewnić, że dokładamy starań, by kolejne inwestycje wzmacniały potencjał gospodarczy i kapitał społeczny.

Nad jakimi innowacjami pracuje obecnie GSK?

GSK zbudowało zupełnie nową strategię badawczo-rozwojową. Sprowadza się ona do prostego równania: Nauka x Technologia x Kultura. Jeśli chodzi o konkretne obszary terapeutyczne, to skupiamy się głównie na immunoterapii oraz onkologii, szczególnie w obszarze hematoonkologii, ale też raku jajnika. Szukamy nowych terapii, badając, jak modulują system immunologiczny. Wykorzystujemy do tego olbrzymie ilości danych genetycznych. Możemy je analizować z wykorzystaniem uczenia maszynowego. Angażujemy się w zdrowie cyfrowe i uczenie się maszynowe. Zawarliśmy także partnerstwo ze spółką 23andMe, by rozwijać interpretację danych genetycznych jako kluczowy element nowej strategii R&D. Proces poszukiwania nowego leku może być bardziej efektywny dzięki rozwiązaniom technologicznym. Możemy posłużyć się danymi genetycznymi do wyboru nowych leków. Budowanie genetycznych baz danych i analizowanie ich z wykorzystaniem algorytmów uczenia maszynowego może dać lepszy wgląd w to, czy lek, nad którym pracujemy, może być skuteczny. Wpływ wykorzystania nowych technologii na przyspieszenie rozwoju leków może być więc olbrzymi.

Jakie są dziś najważniejsze wyzwania w polskiej służbie zdrowia? Jaka jest w nich rola przemysłu farmaceutycznego?

Nie będę odkrywczy. Na całym świecie systemy ochrony zdrowia borykają się z ograniczonymi zasobami – przede wszystkim finansowymi. Dobrze, że ten problem został zauważony przez polski rząd i wydatki na ochronę zdrowia będą systematycznie rosnąć. To dowodzi, że zdrowie staje się priorytetem. Przemysł farmaceutyczny jest jednym z uczestników systemu opieki zdrowotnej. Ma dostarczać skuteczne i bezpieczne terapie. Przemysł innowacyjny ma dodatkowo jeszcze cel poszukiwania nowych, przełomowych sposobów leczenia. Wielką szansą jest zmiana opieki zdrowotnej, by była bardziej spersonalizowana i przez to bardziej efektywna. Może się to udać, gdy lepiej zrozumiemy rolę systemu immunologicznego w poszczególnych chorobach oraz wykorzystamy potencjał tych danych i wykorzystania nowych technologii w medycynie. Na tym się skupiamy. To przyczyni się do tworzenia bardziej zrównoważonego systemu ochrony zdrowia.

Czy poważnym problemem są dziś ruchy antyszczepionkowe? Jaka powinna być na nie odpowiedź państwa, przemysłu farmaceutycznego i świata nauki?

WHO uplasowała postawy i ruchy antyszczepionkowe wśród 10 najważniejszych zagrożeń dla zdrowia. Szacunki mówią, że szczepienia każdego roku zapobiegają nawet 3 mln zgonów z powodu chorób zakaźnych na świecie. Gdyby wyszczepialność była lepsza, to można by uniknąć kolejnych 1,5 mln zgonów. Myślę, że jedynym kluczem do zapobiegania rozpowszechnianiu się postaw antyszczepionkowych są rzetelna wiedza i edukacja. Musimy budować i wzmacniać zaufanie oparte na dowodach naukowych.

Źródło: DoRzeczy o Zdrowiu
Czytaj także