Na łamach wtorkowego wydania gazety czytamy o rozmowach jakie wkrótce powinny odbyć się pomiędzy stroną rządową a rezydentami. Będą one miały związek z renegocjacją porozumienia PR OZZL z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim, które dwa lata temu zakończyło poprzedzony głodówką protest lekarzy. Wśród obecnych postulatów medyków jest wyraźne i szybsze zwiększenia nakładów na służbę zdrowia, a także powrót do wieloletniego postulatu płacowego trzech średnich krajowych dla lekarzy specjalistów, dwóch średnich dla rezydentów i jednej dla stażystów.
Co jeśli nie dojdzie do porozumienia? – Jeśli nasze postulaty nie zostaną spełnione, szykujemy protest, o którym jeszcze nikt nie słyszał. O rezydentach na pewno będzie głośno – zapowiada w rozmowie z gazetą Piotr Pisula z Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
"Rzeczpospolita" przypomina, że porozumienie z 2018 roku nie zostało spełnione w całości. Jeden z zawartych w nim 21 postulatów gwarantuje renegocjacje, wstępnie zaplanowane na połowę stycznia.
Ministerstwo Zdrowia zapowiada chęć podjęcia rozmów i dotrzymanie terminów. Tymczasem współzałożyciel PR OZZL Damian Patecki wskazuje, że ani związek, ani Naczelna Izba Lekarska, nie dostały jeszcze zaproszenia z resortu.
Więcej na łamach "Rzeczpospolitej".
Czytaj też:
"To nieporozumienie". Nowy szef ukraińskiego IPN o ludobójstwie na WołyniuCzytaj też:
"Lekarzowi trzeba dać cegiełkę. Od piątki wzwyż". Kolejna osoba mówi o korupcji w szpitalu prof. Grodzkiego