Wicepremier podkreślił, że spór dotyczący sądownictwa osiągnął obecnie taką ostrość, która zagraża bezpieczeństwu prawnemu Polaków. Zastrzegł jednak, że jego organizacja nie może być inicjatywą partyjną, wpisującą się w kampanię prezydencką któregoś z kandydatów. "Czekam na ruch bezstronnych autorytetów" – dodał.
Przypomnijmy, że tzw. okrągły stół ws. sądownictwa ma się odbyć w najbliższy wtorek. Jego inicjatorem jest Polskie Stronnictwo Ludowe. Dziennik.pl informował w ostatnim czasie, że udział w nim zapowiedziało 47 osób. Według tych informacji wśród nich mają być m.in. szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk oraz szef Porozumienia Jarosław Gowin.
Do stołu ma również zasiąść również wielu polityków opozycji. Z Koalicji Obywatelskiej: Borys Budka, Arkadiusz Myrcha, Piotr Zientarski, Kamila Gasiuk-Pichowicz i senator Andrzej Pociej. Lewica wstępnie wskazała Krzysztofa Śmiszka, ale możliwe, że na spotkaniu będzie szef klubu Krzysztof Gawkowski. Ze strony Koalicji Polskiej m.in. Władysław Kosiniak-Kamysz, Paweł Kukiz, Piotr Zgorzelski i Józef Zych. Na liście nie było wówczas jeszcze przedstawicieli Konfederacji. Dodatkowo na spotkaniu szeroko reprezentowane będzie środowisko akademickie i prawnicze.
Czytaj też:
Będzie nowe święto państwowe? Projekt już w SejmieCzytaj też:
Mocne słowa Ziobry: To proszenie się na kolanach. Polacy mają swoją godność