"W Warszawie trudna sytuacja związana z podtopieniami w wielu miejscach miasta. Pan Premier zwołał spotkanie szefów odpowiednich służb w celu wsparcia działań pomocowych" – poinformował na Twitterze rzecznik rządu Piotr Mueller.
Czytaj też:
Ulewa w Warszawie. Premier zwołał pilną naradę
Do trudnej sytuacji w stolicy na antenie Polsat News odniósł się szef PO Borys Budka. Pytany o działania prezydenta Warszawy, odpowiedział: –Rafał Trzaskowski jest w kontakcie z zastępcami, służby działają normalnie, miasto jest przejezdne. Jeśli będzie potrzeba, to jeszcze w nocy Rafał Trzaskowski pojawi się w Warszawie.
Na uwagę prowadzącego rozmowę red. Romana Rymanowskiego, że niektórzy żartują, że mieliśmy Wenecję w Warszawie, lider PO odpowiedział: "to skutki m.in. ocieplenia klimatu i anomalii pogodowych". – Należy już inaczej projektować miasta. Więcej zieleni, mniej betonu. Drożność każdej kanalizacji przy tak obfitych opadach nie jest w stanie wydolić – wskazał Budka.
"Sytuacja po przejściu gwałtownej ulewy powoli się stabilizuje. Woda opada, jednostki PSP, MPWiK oraz ZDM pracują na pełnych obrotach odpowiadając na 741 zgłoszeń. Wśród nich działania w związku z zalaniem Szpitala Dziecięcego, stacji metra Ratusz Arsenał czy Przedszkola nr 199" – poinformował ok. godz. 20 stołeczny Ratusz na Twitterze.
Szef PO: Strata do Dudy do odrobienia z nawiązką
– Czeka nas ciężka praca, rozmowa z wyborcami. Będą rozmowy z kandydatami, ale zarówno Szymon Hołownia, Robert Biedroń, Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Bosak to ludzie, którzy podmiotowo traktują wyborców. Nie ma czegoś takiego jak przelew elektoratu, to nie bank, gdzie można nacisnąć przycisk. Wiele elementów wspólnych łączy Rafała Trzaskowskiego z kandydatami opozycji. Będą rozmowy o programie, w jaki sposób wykorzystać potencjał kandydatów, ich propozycje do przyszłej prezydentury – tak według Borysa Budki będzie wyglądała kampania przez drugą turą wyborów.
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 12 lipca.
Czytaj też:
Emocjonalny live Hołowni: Wszystko oddałem PolsceCzytaj też:
"Najlepszy prezydent w powojennej Polsce". Tomaszewski zdziwiony