Artur Andrus i Robert Kantereit zdecydowali się odejść z radiowej Trójki, po tym jak zarząd Polskiego Radia nie wyraził zgody na ich dalszą współpracę z TVN24. Andrus w TVN24 jest jednym z gospodarzy "Szkła kontaktowego”, a Kantereit prowadzi poranne pasmo "Wstajesz i wiesz”. – To nie był dla mnie wybór pomiędzy TVN 24 a Trójką. To jest dla mnie wybór pomiędzy tym, czy ja mogę coś o sobie decydować, czy nie. Dotychczas przez dwanaście lat moja współpraca z TVN 24 jakoś nie przeszkadzała poprzednim zarządom, dało się to godzić – powiedział Andrus.
Czytaj też:
Andrus i Kantereit odchodzą z radiowej Trójki. Wolą TVN 24
"Artur Andrus w efekcie Dobrej Zmiany odchodzi z Trójki... To już kolejny legendarny dziennikarz tej stacji" – napisał Stuhr stwierdzając jednocześnie, że od tej pory będzie słuchał innej stacji radiowej. "To cholernie smutna decyzja, bo wciąż kocham Wojtka Manna, Siestę, Magiel Wagli, LP3, 3 Kwadranse Jazzu do potęgi, Piotra Kaczkowskiego, Baszkę, Barona, i wielu innych" – dodaje.
Stuhr napisał też, że "nie może słuchać pewnych treści, które próbuje się w Trójce zaszczepić". "Na pewno wśród Państwa są zwolennicy Dobrej Zmiany, którzy podobnie jak ja od lat słuchają Trójki. Czy możecie Państwo dokończyć takie zdanie: »Dziś Trójka jest lepszym radiem niż dwa lata temu, bo....«. Proszę wpisywać w komentarzach. Jest to prośba serio. Uprzejmie proszę o odpowiedzi serio. Bez złośliwości, hejtu i agresji słownej" – zaapelował do swoich fanów.
Czytaj też:
Pazura odpowiada na zarzuty Stuhra. "Proszę o nierozpowszechnianie bzdur"