Pazura odpowiada na zarzuty Stuhra. "Proszę o nierozpowszechnianie bzdur"

Pazura odpowiada na zarzuty Stuhra. "Proszę o nierozpowszechnianie bzdur"

Dodano: 
Cezary Pazura
Cezary Pazura Źródło: PAP / Piotr Wittman
Aktor Cezary Pazura był jedną z ze znanych osób, które włączyły się w promocję akcji modlitewnej "Różaniec do granic". To wywołała duży oddźwięk, także negatywny. Jerzy Stuhr na łamach "Gazety Krakowskiej" zarzucił Pazurze hipokryzję. Na odpowiedź aktora znanego m. in. z filmu "Chłopaki nie płaczą" nie trzeba było długo czekać.

Stuhr w felietonie w "Gazecie Krakowskiej" tak odniósł się do zaangażowania Cezarego Pazury w "Różaniec do granic": "(...) jeżeli chociaż jeden głos w modlitwie owego Różańca do Granic był z intencją, że jest to modlitwa przeciwko islamizacji (a mój kolega Cezary Pazura mówił sam, że on będzie się modlił, żeby islamu w Polsce nie było) - to taki różaniec jest bluźnierstwem".

Zaraz po ukazaniu się tego felietonu Pazura na Facebooku skomentował zarzuty Jerzego Stuhra. "Kochany Profesorze! Śpieszę zatem z wyjaśnieniem. Nigdy z moich ust nie padło tak idiotyczne zdanie. Zgadzam się z Panem, że modlitwa nie może być skierowana przeciwko komuś, albo czemuś. Proszę zatem Pana Profesora o nie rozpowszechnianie podobnych bzdur i krzywdzących moją wrażliwość i inteligencję słów" – napisał aktor.

Źródło: Facebook / Gazeta Krakowska
Czytaj także