„Konflikt Polski z UE szansą dla Rosji”

„Unia Europejska coraz częściej oskarża polskie władze o odejście od demokratycznych wartości europejskich” – zauważa rosyjska dziennikarka.

Susłowa analizuje krok po kroku konflikt między Warszawą a Brukselą. Jak podkreśla, przedstawiciele instytucji unijnych byli oburzeni „działaniami polskich władz, których celem było podporządkowanie sobie mediów i sądów”. „Nic dziwnego, że Unia Europejska krytycznie odebrała taką inicjatywę” – pisze rosyjska dziennikarka. Atakuje również pomysł PiS, by pod egidą Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego „uporządkować” sferę organizacji pozarządowych. Co ciekawe, dymisje Beaty Szydło wiąże z krytyka rządu ze strony opozycji. Tym samym potwierdza obawy części komentatorów, zgodnie z którymi zmiana na stanowisku prezesa Rady Ministrów, i to w dniu głosowania na wotum nieufności, mogła być odczytywana jako porażka obozu „dobrej zmiany”. „Wyzywające zachowanie Warszawy dowodzi, że Polacy są rozczarowani „czysto europejską” drogą. I ten fakt może pozytywnie wpłynąć na relacje polsko-rosyjskie” – wyraża nadzieję dziennikarka portalu Gazeta.ru.

Susłowa cytuje opinię dyrektora rosyjskiego Instytutu Ocen Strategicznych. Zdaniem Siergieja Oznobiszczewa, „procesy, które obserwujemy w ostatnim czasie w Polsce i w szeregu innych państw wschodnioeuropejskich, dają nadzieję na polepszenie ich relacji z Rosją na tle rozczarowania czysto zachodnią drogą”.

„Demokratyczne ideały Zjednoczonej Europy wywołują w Polsce jeśli nie całkowite rozczarowanie, to przynajmniej wątpliwości. Dojdzie do pewnego odwrotu, i można mieć nadzieję, że Rosja wykorzysta to, by polepszyć relacje z Warszawą. Podobnie było z Węgrami i Czechami, najwidoczniej teraz kolej na Polskę” – prognozuje Siergiej Oznobiszczew. Dyrektor Instytutu Ocen Strategicznych stwierdził też, że skoro Polska i Rosja są sąsiadami, i z faktem tym „nie da się nic zrobić”, to sensowną jest idea odbudowy wzajemnych relacji.

Czytaj też:
Bliskie spotkania z Rosją