Jak dowiedział się nieoficjalnie portal Wirtualne Media, nową szefową Agencji Kreacji Filmu i Serialu Telewizji Polskiej została Magdalena Piekorz. Reżyserka ma w swoim dorobku spektakle Teatru Telewizji, ale także film fabularny "Pręgi", który był polskim kandydatem do Oscara.
Magdalena Piekorz dostała posadę w TVP. Dyrektorskie stanowsiko
Piekorz zastąpiła na tym stanowisko Joannę Snochowską-Majer, która kierowała Agencją Kreacji Filmu i Serialu za czasów prezesa Mateusza Matyszkowicza.
Magdalena Piekorz ukończyła reżyserię na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. Odpowiada m.in. za kilka spektakli Teatru Telewizji w latach 90-tych i na początku lat dwutysięcznych. Najbardziej znanym filmem fabularnym w jej dorobku są "Pręgi" z 2004 roku, oparty na prozie Wojciecha Kuczoka. Film ten zdobył główną nagrodę Złotych Lwów na 29. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, był też polskim kandydatem do Oscara w 2005 roku.
Od września 2018 do 2021 roku Piekorz była dyrektorem artystycznym Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.
Zmiany w Telewizji Polskiej. Media publiczne w stanie likwidacji
Rewolucja w mediach publicznych rozpoczęła się 20 grudnia. Minister Bartłomiej Sienkiewicz odwołał wówczas prezesów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Nowe zarządy spółek zostały wyłonione przez nowe rady nadzorcze powołane przez ministra. Niecałą godzinę po publikacji oświadczenia resortu kultury przestały nadawać stacje TVP Info i TVP3 (zamiast nich zaczęto emitować sygnał TVP1 i TVP2). Chwilę później padła też strona internetowa stacji. 27 grudnia minister kultury i dziedzictwa narodowego zdecydował o postawieniu ich w stan likwidacji.
Dziś już wiadomo, że większość dziennikarzy Telewizji Polskiej nie pojawi się już na antenach TVP. Media donoszą z kolei o kolejnych powrotach do mediów publicznych znanych nazwisk, które pożegnały się ze nimi za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Zwolnienia grupowe w TVP? Zapewniali, że do tego nie dojdzieCzytaj też:
Marek Sierocki na pokładzie TVP. Nie będzie to "Teleexpress"
