Prokurator Ewa Wrzosek ujawniła dane dotyczące zarobków w Prokuraturze Krajowej w minionych latach. "Kiedy nie wiadomo o co chodzi, jak zwykle – idzie o pieniądze, gigantyczne pieniądze. Wynagrodzenia, nagrody i dodatki specjalne w Prokuraturze Krajowej za okres 2022/2023. Zapnijcie pasy!" – napisała na portalu X.
Prokurator krajowy Dariusz Barski zarobił 974 tys. zł, ponadto prawie 33 tys. zł zostało mu przyznane w ramach nagrody. Wynagrodzenie zastępcy prokuratora generalnego Roberta Hernanda wyniosło 996 tys. zł oraz niemal 27 tys. zł nagród. Ewa Wrzosek poinformowała również o zarobkach: Krzysztofa Sieraka, Michała Ostrowskiego, Beaty Marczak, Tomasza Janeczka, Przemysława Funioka oraz Krzysztofa Urbaniaka.
Zarobki w Prokuraturze Krajowej. Jest komunikat
W komunikacie Prokuratura Krajowa odniosła się do informacji ujawnionych w czwartek przez Ewę Wrzosek. "Prokuratura Krajowa informuje, że zarobki kierownictwa Prokuratury Krajowej wynikają z ustawy i aktów wykonawczych. Ich odnośnikiem jest wynagrodzenie sędziów Sądu Najwyższego. Podane przez jedną z prokuratorek na portalu X kwoty dotyczą dwóch lat i są kwotami brutto. Dodać należy, że są to pensje, których dotyczy najwyższy próg opodatkowania 32 proc." – czytamy.
"Z pisma będącego podstawą publikacji Ewy Wrzosek na portalu X, dotyczącej wynagrodzeń w Prokuraturze Krajowej jasno wynika, że Prokuratorem Krajowym jest Dariusz Barski" – zaznaczyła Prokuratura Krajowa.
"Mój wniosek o udzielenie informacji publicznej z dnia 08 stycznia 2024 r. został skierowany do organu, jakim jest Prokuratura Krajowa. 13 stycznia 2024 r. Dariusz Barski przestał pełnić obowiązki prokuratora krajowego. Eksponowanie własnego przekroczenia uprawnień jest mocno nieostrożne" – odparła Ewa Wrzosek.
Zamieszanie w Prokuraturze Krajowej
Przypomnijmy, że w ubiegły piątek prokurator krajowy Dariusz Barski otrzymał pismo od prokuratora generalnego Adama Bodnara, w którym stwierdzono, że Barski nie jest już prokuratorem krajowym. Bodnar uzasadnił swoją decyzję nieprawidłowym przywróceniem Barskiego do czynnej służby prokuratorskiej w 2022 r. Decyzja ministra sprawiedliwości wywołała protesty zastępców Barskiego, którzy zarzucili Bodnarowi złamanie prawa.
W środę Adam Bodnar zdecydował o wysłaniu na zaległy urlop trzech swoich zastępców: Michała Ostrowskiego, Tomasza Janeczka i Roberta Hernanda. Decyzja zapadła "w związku z występującą w Prokuratorze Krajowej nieprawidłowością w postaci dużej ilości niewykorzystanych dni zaległego urlopu wypoczynkowego przez zastępców Prokuratora Generalnego (od 87 do 151 dni roboczych)". Zastępcy Bodnara krytykują tę decyzję. Prokuratorzy zwracają uwagę, że "nagłe i nieprzemyślane skierowanie na długotrwałe urlopy trzech osób z kierownictwa prokuratury niewątpliwie wpłynie negatywnie na jej funkcjonowanie".
Czytaj też:
Prokurator Hernand: Wszyscy oczekują spokojuCzytaj też:
"Szczególne zdumienie". Zastępcy Bodnara ws. odesłania ich na przymusowy urlop