O tym, że jednak Prawo i Sprawiedliwość nie zorganizuje prawyborów przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi poinformował w piątek rzecznik tej partii Rafał Bochenek. Powodem takiej decyzji miały być m.in. kwestie organizacyjne. O sprawę tę pytany był w poniedziałek w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 poseł Marcin Horała.
PiS rezygnuje z prawyborów. Horała: Absolutnie nie ma teraz czasu
– Prawybory – ogólnie uważam, że są dobrym pomysłem i ta formacja w Polsce, która je pierwsza tak dobrze przeprowadzi, będzie bardzo wygrana, bo to aktywizuje wyborców, przyciąga uwagę mediów itd. Ale absolutnie teraz nie ma czasu, żeby je w ten sposób zorganizować – powiedział parlamentarzysta. Jak wyjaśnił, ich organizacja wymagałaby rejestracji kilkuset tysięcy, a najlepiej kilku milionów wyborców Prawa i Sprawiedliwości. To zaś wymagałoby czasu. W ocenie Horały, formuła, w której prawybory odbyłyby się w jedynie w gronie członków PiS jest "bez sensu".
Czarnek kontra Nawrocki
W rozmowie poseł odniósł się do dwóch najgłośniejszych obecnie nazwisk potencjalnych kandydatów. Pierwszym z nich jest Przemysław Czarnek. Wymieniając liczne zalety tego polityka, Horała stwierdził, że byłemu ministrowi została skutecznie doprawiona "medialna gęba".
– Kampania prezydencka to nie jest czas, żeby odkręcać tak głęboko utrwalone – podkreślił. Z tego właśnie powodu, w ocenie posła, choć Czarnek jest "bardzo dobrym kandydatem", to "z bardzo dużym ryzykiem w drugiej turze".
Ze słów Horały wynika, że większe szanse – w jego ocenie – na wyborczy sukces miałby prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki. Wyraził opinię, że byłaby to bardzo dobra kandydatura".
Parlamentarzysta zgodził się, że pewnym czynnikiem ryzyka jest fakt, że nie przeszedł on dotychczas żadnego testu wyborczego. Jego zdaniem, to ryzyko jest jednak również szansą.
– Każdy sprawdzony w bojach polityk PiS-u, […] każdy z nas […] przez wiele lat był odpowiednio oprawiany w różnych mediach i ma utrwalone pewne memy, wizerunki negatywne. A Karol Nawrocki jako osoba trochę spoza polityki, bezpartyjny całe życie – to jest też pewien wizerunek prezydenta, który wielu Polakom odpowiada, żeby on jednak był troszeczkę obok głównych sporów – tłumaczył.
Horała wprost: Czarnek wygrałby prawybory
Marcin Horała nie ma jednak wątpliwości, kto wygrałby w prawyborach, gdyby zdecydowano się na ich organizację. – Myślę, że Przemysław Czarnek w tak organizowanych prawyborach z pewnością by wygrał – przyznał.
Czytaj też:
PiS zmienia zdanie ws. kandydata na prezydenta? Zaskakujące ustaleniaCzytaj też:
"Nie wyobrażam sobie". Reakcja z Polski 2050 na sensacyjną propozycję Kosiniaka-KamyszaCzytaj też:
Nie będzie prawyborów w PiS. Czarnek na prezydenta?