Do zdarzenia doszło kilkanaście dni temu na ulicy Marymonckiej, ale warszawska policja poinformowała o sprawie dopiero w czwartek (10 lipca).
Ukrainiec napadł na 95-latka. Zabrał mu 60 złotych
Sprawca, jak się później okazało 41-letni obywatel Ukrainy, zaatakował 95-letniego mężczyznę, zasłonił mu usta, a następnie zabrał mu pieniądze w kwocie 60 złotych. Pokrzywdzony niezwłocznie zgłosił sprawę na policję.
Czynności operacyjne w tej sprawie rozpoczęli kryminalni z warszawskich Bielan. To oni zabezpieczyli zapis z monitoringu, na którym widoczny był wizerunek podejrzanego. Informacja wraz ze zdjęciem została przekazana policjantom w całej Warszawie.
Kilka dni później 41-latek został zauważony przy ulicy Targowej przez funkcjonariuszy z oddziału prewencji. Ukrainiec został zatrzymany i trafił do aresztu. Śledczy, po zebraniu materiału dowodowego, przedstawili mężczyźnie zarzut rozboju.
Straż Graniczna przeprowadziła deportację
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz wyraziła zgodę na procedurę deportacyjną, którą przeprowadziła Straż Graniczna. Mężczyzna został odesłany na Ukrainę.
Czytaj też:
W Polsce aresztowano Ukrainkę skazaną za sprzedaż 56 ludzkich nerek