W trakcie zamykającej imprezę gali przyznawano nagrody aktorskie w kategorii najlepsze role: męską i żeńską. W tym celu na scenie pojawiły się dwie jurorki: pisarka Manuela Gretkowska i aktorka Aleksandra Konieczna.
Festiwal Młodzi i Film – "Poczuliśmy potrzebę nowej kategorii"
Okazało się, że jury zdecydowało o przyznaniu lauru aktorskiego w trzeciej, pozaregulaminowej kategorii: Gender. – Chodzi o kreację, która przekracza tradycyjne granice płci – oświadczyła Konieczna. Laureatem został Mikołaj Matczak za kreację w filmie "Ostatni komers". Wystąpił roli chłopaka z blokowiska „odkrywającego swoją homoseksualną orientację i próbującego sobie z nią radzić w homofobicznym otoczeniu”.
Konieczna i Gretkowska wręczyły Matczakowi upominek. – To złoty wisiorek z macicą perłową – powiedziała Konieczna.
"Dostrzeżenie bezdyskusyjnego faktu"
Na tym nie koniec. Kolejnym zaskoczeniem była wypowiedź Manueli Gretkowskiej. – To nie jest żadna rewolucja, to jest po prostu dostrzeżenie bezdyskusyjnego faktu, że świat otwiera się coraz bardziej i dziś podział tylko na dwie płcie jest zdecydowanie passé – stwierdziła pisarka. – Oglądając festiwalowe filmy, zauważyliśmy w gronie jurorek i jurorów, że sfera gender jest w nich bardzo mocno obecna. Nic dziwnego - te filmy tworzą młodzi ludzie, w ich postrzeganiu świata istnienie tej sfery jest oczywiste – powiedziała Gretkowska.
– W polskim kinie zdarzały się już sytuacje problematyczne pod względem genderowego charakteru nagród – uważa Gretkowska. Celebrytka wskazała przykład roli Krystyny Feldman w filmie „Nikifor” oraz niedawnej produkcji „Magnezja”, w której kobietę zagrał Borys Szyc. – Jaką nagrodę powinien dostać? Za rolę męską czy kobiecą? Takich pytań będzie coraz więcej, zdecydowanie warto więc pomyśleć o tym już dziś – oznajmiła Gretkowska.
Nagrodę za rolę kobiecą przyznano Grażynie Misiorowskiej za główną rolę w filmie Darii Woszek "Maryjki". Z kolei Marcin Dorociński został laureatem w kategorii męskiej za film "Biały potok".
Czytaj też:
Gretkowska wymyśliła karę dla gwiazd, które zaszczepiły się poza kolejnościąCzytaj też:
"Efekt Franciszka": Biskupi pro-LGBT ujawniają się publicznie