Lech Wałęsa znany jest z aktywności w social mediach. Z chęcią publikuje zdjęcia z wakacji oraz fotografie ze swoimi sympatykami. Niekiedy dzieli się także przemyśleniami na temat bieżącej sytuacji polityczno-społecznej w Polsce.
"Ja, ja, ja"
Najnowszy wpis poświęcony sprawom krajowym, były prezydent rozpoczyna tak: "Ja Ja Ja, mogę koleiny raz powiedzieć, a nie mówiłem". Wałęsa uważa, że Polska zmierza do katastrofy.
"Gdybym był o 10 lat młodszy wezwałbym i stanął na czele bezpardonowej walki z wrogami interesów Polski. Jak mówiłem dawno temu Kaczyńscy to nieszczęście dla Polski. Kaczyńscy to nieuchronna Wojna domowa w Polsce. Społeczeństwu należy się prawda o zaistniałej sytuacji" – podkreśla noblista.
Propozycja Wałęsy
Dalej pada zaskakująca propozycja: "Dlatego proponuję Publiczne otwarte zapowiedziane spotkanie po trzy osoby z dwóch stron, po 20 minut przemiennie każda z osób. Ze strony przeciwnej obecnej władzy w Polsce ja zaproponuję osoby. Proszą wymusić takie spotkanie. To się należy Narodowi w tej sytuacji i to jest niezbędnie potrzebne" – wskazuje Lech Wałęsa.
Trudno dokładnie stwierdzić, jaą katastrofę, do której rzekomo zmierza nasz kraj, ma na myśli Lech Wałęsa. Nie do końca wiadomo też, czego miałyby dotyczyć zaproponowane przez niego rozmowy, w dość niejasnej formule.
W komentarzu zamieszczonym pod postem Lech Wałęsa z kolei napisał: "Strefa wolna od koronawirusa. W latach 90. nie zrobił pan porządku z postkomuną także… To nie komuna bracie to koledzy z szeregów solidarności" – czytamy.
Czytaj też:
Zamachowski: Tak jak komuna upadła, tak rządy PiS-u też się skończą